"Mam jeden szkopuł": Iwona Pavlović rzuciła wyzwanie Zillmann. Czy zatańczy w sukience?

W ostatnim odcinku „Tańca z gwiazdami” Iwona Pavlović zaskoczyła widzów i Katarzynę Zillmann, rzucając jej nietypowe wyzwanie i poprosiła, by choć raz zatańczyła w sukience. Propozycja jurorki wywołała poruszenie, a sama kajakarka przyznała, że choć kusi ją taka zmiana, wciąż ma wątpliwości, czy byłoby to zgodne z jej przekonaniami i tym, co chce przekazać swoim udziałem w programie.

Trwa najnowsza edycja programu „Taniec z gwiazdami”, a emocje sięgają zenitu. Każdy odcinek przynosi nowe niespodzianki, wzruszenia i decyzje, które wywołują gorące dyskusje wśród widzów. Niedawno z programem pożegnała się Maja Bohosiewicz, która musiała zrezygnować z rywalizacji ze względu na kontuzję. Jej tanecznym partnerem był Albert Kosiński. W ostatnią niedzielę decyzją jurorów i publiczności z show odpadła kolejna para – Olek Sikora i Daria Syta. Rywalizacja staje się coraz bardziej zacięta, a kolejny odcinek, który zobaczymy już w najbliższą niedzielę, zapowiada się wyjątkowo emocjonująco.

Na parkiecie nadal walczą o Kryształową Kulę pary, które zdobyły serca widzów oraz uznanie jury. Wśród nich znajduje się Katarzyna Zillmann i Janja Lesar, jedyna para jednopłciowa w tej edycji. Ich występy są energetyczne, pełne emocji i dopracowane w najmniejszych szczegółach, co przekłada się na wysokie noty. Mają już na koncie kilka maksymalnych ocen – 40 punktów, co świadczy o ich doskonałej formie i zaangażowaniu.

Duet Zillmann–Lesar cieszy się także ogromną sympatią widzów, którzy chętnie oddają na nie głosy i doceniają autentyczność oraz przesłanie, jakie niosą ich występy.

Choć obecność dwóch kobiet w tanecznym duecie wciąż może budzić zdziwienie u niektórych widzów, nie jest to debiut takiej pary w polskiej edycji programu. Kilka lat temu do finału dotarli Jacek Jelonek i Michał Danilczuk, tworząc pierwszy męski duet na parkiecie „Tańca z gwiazdami”. Ich występy przetarły szlaki, a tegoroczna obecność Katarzyny Zillmann i Janji Lesar potwierdza, że taniec nie zna granic i stereotypów.

ZOBACZ TAKŻE: “To jakiś żart” - wielkie oburzenie po werdykcie w “Tańcu z gwiazdami”!

Zillmann zatańczy w sukience? rozważa ważną decyzję

W ostatnim odcinku uczestnicy prezentowali choreografie inspirowane tańcami wcześniejszych par, które zapisały się w historii programu. Właśnie po jednym z takich występów, jurorka Iwona Pavlović postanowiła zadać Katarzynie Zillmann osobiste pytanie, czy zdecydowałaby się zatańczyć w sukience.

Kajakarka, znana z tego, że nie boi się tematów trudnych i angażujących, zdecydowała się odpowiedzieć na wyzwanie na swoim profilu.

Naprawdę jestem tu po to, by wszystkie wyzwania brać na klatkę, ale mam jeden szkopuł. Nie chciałabym, żeby mój potencjalny taniec w sukience był odebrany jako 'kobiece przebudzenie'. Jestem tu po to, żeby odrzucać te schematy i być również dla tych dziewczyn, które uwielbiają wolność wyboru i nie czują presji zakładania sukienek na różne funkcje społeczne. Z jednej strony wzięłabym to, ale z drugiej: nie chciałabym sprawić, żeby ktoś czuł przymus.

Swoje rozterki kontynuowała w dalszej wypowiedzi:

Fajnie, że możemy podejmować tematy kobiecości, stereotypów na wizji. To się dla mnie liczy najbardziej. (...) Nie wiem, co zrobię z tym fantem. Z jednej strony mnie korci, a z drugiej: nie chciałabym zrównać kobiecości z sukienką.

Jak napisała pod nagraniem:

Dla mnie kobiecości nie definiuje się poprzez ubiór czy zachowanie. Mam nadzieję, że to już zdążyliśmy sobie ustalić. (...) Wyzwanie sukienkowe brzmi jak wyzwanie. Ale czy nie będzie interpretowane to jako akt 'złamania'? Chcę być tu dla was, dla tych dziewczyn, które od najmłodszych lat słuchają, jak się powinny ubierać, jak zachowywać… Absolutnie nie chcę, aby mój potencjalny performance w sukience miał być smutnym 'przebraniem' mnie za kogoś innego. Musielibyśmy podejść do tego kreatywnie i stworzyć coś ciekawego, odpowiadającego przede wszystkim mi samej.

Czy Katarzyna Zillmann zdecyduje się przyjąć wyzwanie i zatańczyć w sukience? Tego dowiemy się już wkrótce. Jedno jest pewne, bez względu na decyzję, jej obecność w programie wnosi do show coś więcej niż taniec, ważną rozmowę o wolności, kobiecości i autentyczności.

źródło zdjęć: @kzillmann

 

Udostępnij: