Krótko po emisji finałowego odcinka najnowszej edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”, w którym okazało się, że żadne z telewizyjnych małżeństw nie przetrwało, jedna z ekspertek – Julitta Dębska – opublikowała poruszający wpis w mediach społecznościowych. Psycholożka nie tylko odniosła się do fali krytyki, jaka spadła na ekspertów i produkcję, ale też ogłosiła, że rezygnuje z dalszego udziału w programie, tłumacząc swoją decyzję głębokim zawodowym i osobistym dyskomfortem.
- Kontowersje po finale ŚOPW
- Ekspertka ostro o ŚOPW
- Julitta Dębska rezygnuje z udziału w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia"
„Ślub od pierwszego wejrzenia” to jeden z najgłośniejszych społecznych eksperymentów w polskiej telewizji. Emitowany przez TVN od lat budzi ogromne emocje, bo łączy ze sobą zupełnie obcych ludzi… w dniu ich ślubu. Za dobór par odpowiada zespół ekspertek, które na podstawie wywiadów, testów i analizy osobowości dopasowują osoby do siebie, licząc, że ich związek przetrwa próbę codzienności.
W ostatni wtorek widzowie obejrzeli finał 11. edycji programu, w którym uczestnicy, Katarzyna i Maciej, Karolina i Maciej oraz Kaja i Krystian, ogłosili swoje decyzje o pozostaniu w małżeństwach lub ich zakończeniu. Choć na antenie dwie z par zadeklarowały chęć kontynuacji związku, dziś wiadomo, że żadne z tych małżeństw nie przetrwało próby czasu.
Kontowersje po finale ŚOPW
Po emisji finału w sieci zawrzało. Widzowie zaczęli zarzucać produkcji i ekspertkom błędny dobór uczestników, brak profesjonalizmu oraz nadmierne skupienie się w programie na konfliktach i napięciach. Część komentarzy była bardzo krytyczna, niektórzy zaczęli wręcz podważać sens eksperymentu.
W odpowiedzi na te głosy Julitta Dębska, psycholożka i jedna z ekspertek, postanowiła zabrać publicznie głos. Już po finale programu opublikowała szczere oświadczenie, w którym odniosła się do zarzutów, kulis pracy i atmosfery panującej wokół produkcji.
W swoim wpisie Dębska opisała osobisty stosunek do programu oraz procesy, które zachodzą za kulisami. Przyznała, że jeszcze na początku czuła, iż realizuje swoją misję, niosąc realne wsparcie uczestnikom i promując psychologię relacji. Jednak najnowsza edycja okazała się dla niej wyjątkowo trudna.
Ekspertka ostro o ŚOPW
Dębska stanowczo zaznaczyła, że nie akceptuje sposobu, w jaki przedstawiane są relacje uczestników, a także tego, że program skupia się na napięciach i kontrowersjach, co jej zdaniem jest sprzeczne z misją psychologa.
Nie zgadzam się na podejście, w którym program o relacjach opiera się przede wszystkim na napięciu, konflikcie i sensacji – zwłaszcza gdy realna konsekwencja są trudne doświadczenia uczestników oraz fala nieprzychylnych reakcji ze strony odbiorców.
Z perspektywy mojego zawodu i wartości, którymi się kieruję, to nie jest ścieżka, którą chcę dalej podążać.
Julitta Dębska rezygnuje z udziału w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia"
Choć jej pierwszy wpis był jedynie komentarzem do aktualnej edycji i krytyki ze strony widzów, nie trzeba było długo czekać na kolejną, znacznie bardziej stanowczą deklarację. W kolejnym wpisie, już kilka godzin po finale, ekspertka ogłosiła, że zdecydowała się zakończyć współpracę z produkcją „Ślubu od pierwszego wejrzenia”.
Powody tej decyzji tłumaczyła bardzo szczegółowo, wskazując, że nie miała wpływu na montaż odcinków, a obraz psycholożek był według niej wypaczony.
Nie mam wpływu na montaż ani na ostateczny kształt emitowanych materiałów. Oglądając te edycje, wielokrotnie miałam poczucie rozbieżności między tym, jak wyglądała nasza realna praca z parami, a tym, co zobaczyli widzowie.
Dębska podkreśliła, że decyzja o odejściu nie była łatwa, ale konieczna. Czuła, że w ostatnim sezonie została przekroczona granica, której nie mogła już ignorować. Szczególnie trudne było dla niej obejrzenie finałowego odcinka, w którym rozmowy z uczestnikami zostały zmontowane w sposób, który jak pisze, był dla niej „wewnętrznie niezgodny” z przebiegiem spotkań.
Szczególnie trudne było dla mnie obejrzenie finałowego odcinka, w którym fragment mojej rozmowy z jednym z uczestników został pokazany w sposób, który był dla mnie wewnętrznie niespójny z rzeczywistym przebiegiem tego spotkania.
Czuję, że to jakoś przekroczenie granicy mojego komfortu zawodowego.
Julitta Dębska ogłosiła, że definitywnie kończy współpracę ze „Ślubem od pierwszego wejrzenia”.
Z tego względu podjęłam decyzję o zakończeniu współpracy po tej edycji. Jest to decyzja podyktowana odpowiedzialnością – jako psychologa, badaczki relacji i osoby, która nie chce firmować swoim nazwiskiem projektów sprzecznych z jej wartościami.


źródło: Kapif