Maciej ze „Ślubu...” publikuje mocny wpis. Po chwili… skasował go

Maciej Walkowiak, uczestnik 11. edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”, znów znalazł się w centrum uwagi. Po burzliwym finale show, w którym żadna z par ostatecznie nie przetrwała, mężczyzna opublikował emocjonalny wpis, w którym rozlicza się z udziałem w formacie. Choć post został szybko usunięty, jego treść zdążyła wywołać poruszenie wśród widzów i podsycić falę krytyki wobec produkcji oraz tego, co działo się za kulisami programu.

Zakończenie 11. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” miało przynieść happy endy, ale finał okazał się kompletnym fiaskiem. Choć dwie pary deklarowały, że chcą pozostać w małżeństwie, ostatecznie wszystkie związki się rozpadły, a na program spadła fala krytyki ze strony widzów. Do kontrowersji odnieśli się nie tylko fani show, ale również sami uczestnicy i... ekspertki, które postanowiły zrezygnować z dalszego udziału w formacie.

To miała być edycja, która naprawi wizerunek programu po wcześniejszych wpadkach. W finale aż dwie pary – w tym Maciej i Kasia – powiedziały „tak” i zadeklarowały chęć kontynuacji małżeństwa. Jednak już po emisji okazało się, że żaden z tych związków nie przetrwał. Widzowie, którzy przez wiele tygodni kibicowali parom, poczuli się oszukani i zaczęli głośno wyrażać swoje niezadowolenie w mediach społecznościowych.

Krytyka nie ominęła również ekspertek biorących udział w programie. Widzowie zarzucali im nietrafiony dobór uczestników, brak autentycznego wsparcia oraz obojętność wobec toksycznych relacji. 

Maciej ze "Ślubu..."

Największe poruszenie wśród fanów wywołał jednak Maciej Walkowiak, który jako pierwszy uczestnik w historii programu zrezygnował z dalszego udziału jeszcze przed finałem. Jak sam tłumaczył, jego decyzja wynikała z rozczarowania działaniami produkcji i troski o własne dobre imię. Co ciekawe, mimo rezygnacji z programu, jego relacja z Kasią miała się dobrze, przynajmniej do czasu zakończenia zdjęć. Jednak kulisy produkcji okazały się nie do zniesienia.

Usunięty wpis Macieja ze ŚOPW. Co napisał?

Kilka dni po emisji finału, Maciej zamieścił na swoim profilu emocjonalny wpis, w którym odniósł się do swoich doświadczeń. Post został szybko usunięty, ale jego treść zdążyła roznieść się po sieci i wywołać ogromną dyskusję.

Minął już niemal tydzień od finału tego całego, sam nie wiem, jak to nazwać, powiedzmy przedsięwzięcia. Po dłuższej refleksji dochodzę do wniosku, że z optymistycznych kwestii mogę wymienić zaledwie dwie. Po pierwsze, poznałem super osoby w postaci Kasi i jej rodziny, z którymi dane mi było spędzić blisko pół roku życia, na serio, fajne kilka miesięcy, za które dziękuję.

 

Drugą kwestią jest uświadomienie mnie, ilu fantastycznych znajomych mam wokół, którzy kompletnie olali fałsz, manipulacje i hejt, dla których nie liczą się zasięgi i fejm, a którzy po prostu się martwili i chcieli, bym czuł się jak najlepiej. Za to również wielkie dzięki dla wszystkich.

Z optymistycznych rzeczy to chyba wszystko. Cała reszta to strata czasu i nerwów. Żałuję, że dałem się w to wciągnąć.

Te słowa idealnie wpisały się w rozczarowanie fanów programem i podważyły wiarygodność całego formatu.

Nowy sezon okazał się nie tylko spektakularnym porażką w doborze par, ale też punktem zwrotnym w historii programu. Rezygnacja wszystkich ekspertek, negatywne opinie uczestników i poważne zarzuty o manipulacje każą postawić pytanie, czy ten format ma jeszcze przyszłość?

Produkcja zapowiedziała zmiany, ale w oczach wielu widzów to gaszenie pożaru benzyną. Społeczność wokół show domaga się większej transparentności, rzetelnego castingu i realnego wsparcia psychologicznego dla uczestników.

ZOBACZ TAKŻE: „To był patostreaming!” – TVN pod gradem krytyki po finale „Ślubu od pierwszego wejrzenia”

źródło zdjęć: @slubodpierwszegowejrzenia_tvn

 

Udostępnij: