
Jak trudno przewidzieć konsekwencje własnych uczynków.
Jak trudno przewidzieć konsekwencje własnych uczynków.
W tęsknieniu za kimś nie chodzi o czas, który minął od kiedy ostatnim razem się widzieliście, czy rozmawialiście. Chodzi o te momenty kiedy robiąc coś zdajesz sobie sprawę, jak bardzo chciałabyś, by ta osoba była teraz przy Tobie.
Żyj tak, jakbyś miał umrzeć jutro. Ucz się tak, jakbyś miał żyć wiecznie.
Nic tak nie niszczy człowieka
od środka, jak udawanie, że
wszystko jest dobrze.
Czasami człowiek potrzebuje tylko jednego: Osoby, która przytuli i powie "wszystko będzie dobrze"
Dziękuję ludziom, którzy mówią mi prawdę w oczy, a nie za plecami.
Czujemy coś do wszystkich ludzi. Miłość
przeplataną nienawiścią. Nienawiść
przeplataną miłością. Zawsze pojedyncza
jednostka odciska piętno na naszej duszy,
zostawia po sobie ślad. Prędzej czy później
pomyślimy o takich osobach. Przypomnimy
sobie ich udział w naszym życiu, i to ile do
niego wnieśli, lub z niego zabrali. I albo
uświadomimy sobie własną głupotę, albo
nadal będziemy błądzić po swych umysłach,
szukając odpowiedzi na jeszcze niezadane pytania.
Najtrudniej jest widzieć słońce,
wierzyć w słońce i nie czuć jego ciepła.
Jedna z najtrudniejszych życiowych walk - kiedy serce krzyczy "walcz" a rozum mówi "odpuść, nie warto".
Człowiek jest do wszystkiego w stanie przywyknąć. Wytrzymuje ból, zrywa kontakt, zaczyna, zapomina, zdarza mu się zaprzepaścić największe namiętności. Ale czasami wystarczy byle głupstwo by się przekonać, że te drzwi tak naprawdę nigdy nie zostały zamknięte na klucz.
Ile dasz dobrego z siebie tyle Ci się zwróci. Od innych osób, w innej postaci, w innym czasie, ale na pewno wróci do Ciebie.