Codziennie zbieramy plony tego, czegośmy się nauczyli.
Codziennie zbieramy plony tego, czegośmy się nauczyli.
Nie wystarczy kochać dziecko, trzeba umieć robić interesujące rzeczy. Ryzykować. Iść na przekór czasu. Obiecywać i dotrzymywać obietnic. Nie wystarczy żyć, trzeba umieć czekać.
Klucz do mądrości to niekończące się pytanie. Będąc gotowym zapytać, zawsze jesteś otwarty na naukę.
Tak to się zaczyna. Spoglądasz na kogoś, kogo nie widziałeś nigdy przedtem i nagle go rozpoznajesz. To wszystko. Po prostu go rozpoznajesz. Tak to się zaczyna.
Najgorszy moment przychodzi wtedy, kiedy uzmysławiasz sobie, jak bardzo wszystko nie jest okej. Jak bardzo okłamujesz samą siebie, jak bardzo nie chcesz widzieć tego co się dzieje w okół. Jak przekłamujesz wszystkie fakty i sprowadzasz je do wersji wygodnej. Żeby tylko nie bolało, żeby tylko nie myśleć. I ogarnia Cię niespotykana samotność, otępienie. Nie możesz z nikim o tym pogadać, nie możesz nawet wyjść na papierosa i o tym pomilczeć. Jesteś sam ze sobą i tym co zjada Cię od środka.
Pamięć podsuwa nam swoje dary tylko popchnięta przez coś teraźniejszego.
Czasami chciałabym, tylko, by ktoś podszedł, przytulił mnie i powiedział "Rozumiem twój ból. Wszystko się ułoży, masz tu kubek gorącej herbaty i dwa miliony dolarów".
Do odważnych świat należy. Czasami warto zaryzykować. Jeżeli nadarzy się okazja nie odpuszczaj, walcz do końca. Często wydaje Ci się że już nic nie można zrobić, jednak okazuje się że jest jeszcze płomyk nadziei. Jeśli coś nie wyjdzie nie poddawaj się. Następnym razem czerp wiedzę z własnych błędów. Pamiętaj żebyś nie żałował.
Tak, martwię się o Ciebie.
Wiesz dlaczego? Bo są tacy ludzie
w życiu, na których szczęściu zależy
Ci bardziej niż na swoim.
Cierpienie jest nam dane, byśmy głębiej zrozumieli życie, by nam to życie stawało się droższe, żebyśmy się nauczyli cierpliwości i pokory, które są drogami prowadzącymi do prawdziwej mądrości i do prawdziwej miłości.
- Co Cię najbardziej boli, co jest najsmutniejsze? - Rozczarowania. Bo wcale nie to, że ktoś mi pokaże, że mnie nie lubi. Wcale nie to, że ktoś mnie wkurwi. Wcale nie to, że ktoś mnie wyzwie, obrazi, odrzuci. Najbardziej bolą rozczarowania.