
Jeśli ćwiczysz coś wystarczająco długo, stajesz się w tym dobry.
Jeśli ćwiczysz coś wystarczająco długo, stajesz się w tym dobry.
Kocham go na tyle mocno, by nie życzyć mu źle. Chcę żeby spełniły się wszystkie jego marzenia. Ale
nie chcę się temu przyglądać.
Pod tym wszystkim kryło się również przerażenie.
Myślę, że ci najsmutniejsi ludzie zawsze
najbardziej starają się rozweselać innych.
Bo wiedzą jak to jest gdy czujesz się
kompletnie bezwartościowy. I nie chcą
by nikt inny czuł się podobnie.
Często ktoś, kto zrezygnował z marzeń, próbuje przekonać innych, żeby zrobili to samo. W zasadzie jest to przegranie z własnym życiem, a zazwietrzanie zostaje przekazane innym.
Chciałabym odebrać w środku nocy telefon od Ciebie i usłyszeć, że do mnie jedziesz. Tak po prostu, bez żadnego "cześć" i pytania, czy możesz przyjechać. Po prostu: Jadę do Ciebie.
Nie to, co jest pod choinką, jest najważniejsze, a to kto jest wokół niej.
Nie ma nic równie trudnego do zdobycia i równie łatwego do stracenia jak zaufanie.
Podobno kiedy człowiek się z czymś już całkowicie pogodzi i niczego od losu już się nie spodziewa, to wtedy to, o czym marzył, dostaje.
Twoja opinia mało mnie interesuje. Znam swoją wartość i tym się kieruję.
Czasami, niektórych trzeba sobie odpuścić. Nie dlatego, że Tobie nie zależy tylko dlatego, że to im nie zależy.