Czemu kochasz kogoś, wiedząc że i tak nie będziecie razem? ...
Czemu kochasz kogoś, wiedząc że
i tak nie będziecie razem? - To jest
tak jak z oddychaniem, czemu
oddychasz, wiedząc że i tak umrzesz?
Nigdy nie zapomnij o tych, którzy byli z tobą, kiedy było ci ciężko.
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuje Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
Tak to się zaczyna. Spoglądasz na kogoś, kogo nie widziałeś nigdy przedtem i nagle go rozpoznajesz. To wszystko. Po prostu go rozpoznajesz. Tak to się zaczyna.
Nie chodzi o kontrolę, ale o wzajemną akceptację, Wracasz i możesz wreszcie zrzucić wszystkie te opakowania, w których idziesz w świat. Pozwolić sobie na swobodę.
Są trzy rzeczy, które przemijają i nie wracają nigdy więcej: zaufanie, czas i szanse. Dlatego ceń tego, kto Ciebie
ceni i nie poświęcaj uwagi tym, którzy traktują Cię tylko jako jedną z opcji.
Actions speak louder than words.
Czasem najtrudniej jest postawić kropkę. Nadużywamy wtedy przecinków, chcąc przedłużyć to, co w rzeczywistości już dawno powinno mieć swój koniec.
Młode małżeństwa nieczęsto dostają listy, zupełnie jakby wszyscy o nich zapomnieli, poza gazownią i elektrownią.
Często nie dostajemy tego, czego chcemy, ponieważ zasługujemy na coś lepszego. Życie ma zamiar przeprowadzić nas przez pewne wyzwania, abyśmy mogli docenić pełnię swojego przeznaczenia.
Nie planuj tego, co ma być za pięć lat. Życie jest nieprzewidywalne, może się potoczyć zupełnie inaczej niż oczekujesz. Najpierw zacznij od 5 miesięcy, czy pół roku, aby mieć do czego dążyć. I nie martw się na zapas, co będzie za parę lat. Obiecam ci jedno, poradzisz sobie, tak jak robiłaś do do tej pory.