
Uwaga! Mam alergię na fałszywe i zakłamane mordy!
Uwaga! Mam alergię na fałszywe i zakłamane mordy!
Im jestem starszy, tym bardziej jestem przekonany, że liczą się proste rzeczy. Nie kasa, tylko miłość. Że każdy ranek to nowy początek. Że można porozmawiać bez ściem, tarcz i szóstych znaczeń i mówić dokładnie to, co myślimy. Że stary Merc, może dać tyle samo radochy co Ferrari. Że można siedzieć pod drzewem, pić tanie wino, jeść kurczaka palcami i być bardziej szczęśliwym i pełnym, niż wpieprzając śledzia zawiniętego w pączek, w ekskluzywnej skandynawskiej restauracji, gdzie na stolik czeka się trzy miesiące...
Wszyscy szukają drugiej połowy swojego serca, tymczasem większość powinna rozejrzeć się za brakującą połową mózgu.
Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu... Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się być jedynym ratunkiem.
Człowiek sukcesu to ten, który potrafi zbudować dom z kamieni, które rzucali w niego.
- Brak mi już słów do Ciebie
- Mało książek czytasz to i słownictwo ubogie.
Z doświadczenia wiedziałem, że ludzi częściej rozstrajają incydentalne zdarzenia niż wielkie tragedie. Na przykład widok dziecięcego bucika leżącego wśród ruin.
Nie ma skarbów większych niż niezłomna przyjaźń. To ona jest najszlachetniejszą zasługą, najpotężniejszym bogactwem, najmocniejszym wsparciem. Wierny przyjaciel to ucieczka i obrona - ten, kto go znajduje, odnajduje skarb.
Prawda nie błyszczy i nie rzuca się w oczy.
Nigdy się nie mścij. Usiądź i poczekaj. Ci, którzy ranią innych często później wyrządzają krzywdę samym sobie.
Nie pokonujcie oceanów dla ludzi, którzy nie przeskoczyliby dla was kałuży.