Zniszczone obrazy to zniszczone wspomnienia.
Zniszczone obrazy to zniszczone wspomnienia.
Jeśli ktoś z was przeżył kiedyś coś podobnego - jeśli płakał całą noc, aż zabrakło mu łez - to wie, że w końcu przychodzi pewien szczególny rodzaj spokoju. Człowiek czuje się tak, jakby już nic nigdy nie miało się zdarzyć.
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć,
ciągle usprawiedliwiać, wybaczać.
Możesz przymykać oko na to, że
cię rani. Ale z czasem przychodzi
taki moment - jeden szczegół, który
sprawia, że już nie potrafisz. Coś
pęka, pojawia się złość, poczucie
żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy
nie liczyłeś na wzajemność, na
wdzięczność... A mimo wszystko
czujesz się zdradzony
Życie, życie, nie jesteś niczym innym jak błyskiem, nieuchwytnym błyskiem, którego pełnego poznania pragnie serce.
Kiedyś przyjdzie taki czas, że zatęsknimy za sobą oboje, ale nie będziemy mieli odwagi nawet ze sobą porozmawiać.
Nic tak nie niszczy człowieka
od środka, jak udawanie, że
wszystko jest dobrze.
Czasem trzeba zmarnować czas
na niewłaściwą osobę, by dostrzec ogromne znaczenie drugiej.
Problem jest problemem tylko wówczas, gdy myślisz, że nim jest.
Pod żadnym pozorem nie wolno zatracać radości z życia. To jest najważniejsza rzecz, której musimy nauczyć się od dzieci, kiedy starejemy się. Należy być szczęśliwym nie dlatego, że wszystko jest dobrze, ale dlatego, że można zobaczyć wszystko pięknie.
Jak cokolwiek w związku nie odpowiada, to trzeba o tym rozmawiać. Jak partner nie słucha to trzeba mówić głośniej. Jak nic nie działa i nie widać nadziei to najmądrzejszą rzeczą jaką można zrobić to - odejść.
Zawsze się czegoś uczymy.