
You cannot plan the most beautiful moments. They will come ...
You cannot plan the most beautiful moments. They will come by themselves.
Przychodzi taka pora, kiedy nie żądasz niczego. Ani ust, ani uśmiechu, ani miękkich ramion, ani oddechu jej obecności. Wystarczy, że Ona jest.
Przeraża mnie fakt, co zrobisz, gdy w końcu któregoś dnia zorientujesz się ze zmarnowałeś szansę. Zepsułeś marzenia. Spieprzyłeś miłość na całe życie. Tylko wtedy nie będzie już odwrotu. Nie będzie jej, bo ona będzie z kimś kto zrobi wszystko, by znów zaczarować jej świat. A Ty zostaniesz sam. I wcale nie będzie happy endu. Będziesz miał spokój. Będzie cisza. Będzie beztroska. Będzie to, o co teraz dziecinnie prosisz...
Nawet najgorsza prawda jest lepsza od niewiedzy.
Nikt nie widzi twojego cierpienia.
Nikt nie widzi twojego smutku.
Nikt nie widzi twojego strachu.
Ale wszyscy widzą, twoje błędy.
Wszyscy szukają drugiej połowy swojego serca, tymczasem większość powinna rozejrzeć się za brakującą połową mózgu.
Gdy zrozumiałam, że czasem można odpuścić i świat się nie zawali, od razu poczułam się lepiej.
Każdy popełnia błędy, ale najważniejsze to je dostrzec, spróbować naprawić i nigdy
ich nie powtarzać.
Potrzebowała bezpiecznej przystani czyichś ramion, ale ramion nieszczególnie nachalnych i nie wchodzących w konflikt z jej potrzebą bycia sam na sam ze swoimi dziwactwami. A to było trudne.
Nie lubię jak ktoś kłamie. Jak nie dotrzymuje słowa, jak zawodzi. Nie lubię jak się zaczynam pozytywnie nastawiać po to, by za chwilę stwierdzić, że każda historia kończy się tak samo...
Będzie dobrze. Teraz będzie najtrudniej, a potem będzie już dobrze.