Jeśli chcesz coś zdobyć, dlaczego to niszczysz? A jeśli tego ...
Jeśli chcesz coś zdobyć, dlaczego to niszczysz? A jeśli tego nie chcesz, po co próbujesz to komuś odebrać?
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne "coś" czego nie da się zapomnieć nigdy.
Kiedyś i w Twoim życiu pojawi się ktoś, dzięki komu zrozumiesz dlaczego z nikim innym Ci nie wychodziło.
Ludzie zapomną o tym, co powiedziałeś, ludzie
zapomną o tym, czego dokonałeś, ale ludzie
nigdy nie zapomną tego, jak dzięki tobie się czuli.
Twardzi ludzie są zazwyczaj tymi, którzy potrzebują najwięcej czułości.
Możesz pamiętać piękną twarz przez wiele dni, ale piękną duszę zapamiętasz na całe życie.
Jeśli spotkasz kogoś, kto sprawia, że się uśmiechasz. Kogoś, kto zawsze martwi się o to, czy wszystko u Ciebie w porządku, kto dba o Ciebie i chce dla Ciebie jak najlepiej. Kogoś, kto Cię szanuje. Jeśli spotkasz kogoś takiego - nie pozwól mu odejść. Tacy ludzie są trudni do znalezienia.
Żyje się tylko jeden raz, ale jeśli zrobi się to porządnie, raz wystarczy. Życie jest jak gra, który składa się z różnorodnych poziomów, każde odpowiednio zróżnicowane i pełne niepowtarzalnych przeżyć.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
Najdłuższa podróż, jaką człowiek może podjąć, to podróż w głąb siebie. Jest to podróż pełna nieoczekiwanych zwrotów, zaskakujących odkryć i konfrontujących wyzwań, ale również podróż pełna nieograniczonej radości, miłości i spełnienia.
Mówisz, że nikt Cię nie zechce, bo
masz pryszcze i kilka kilogramów za dużo?
Jak widać na załączonym obrazku nie takie
problemy mają ludzie, a miłość i tak znajdują...
Bo kocha się za to co w środku, a nie na zewnątrz.