Gdy Strach w ludziach maleje, maleje też ich wiara.
Gdy Strach w ludziach maleje, maleje też ich wiara.
I obiecaj, że będziesz ode mnie wymagał, sprzeczał się, dyskutował, wytykał błędy bym była coraz lepszym człowiekiem.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Są takie osoby, o których wiesz, po prostu masz
przeczucie, że zostaną z Tobą na zawsze. Czasem
znikają na jakiś czas, ale więź pozostaje i wraca się
do siebie, jakby nigdy nic się nie zdarzyło, jakby
czas stanął w miejscu. Zaczynasz rozmawiać i
czujesz, jakbyście się widzieli wczoraj.
Nie warto starać się zatrzymywać przy sobie ludzi, przebaczając im każdy błąd, spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem. Oni później i tak dokopią Ci tak mocno, że stracisz wiarę w innych...
Warto otaczać się ludźmi, którzy marzą, tworzą, wierzą i myślą, ale przede wszystkim warto otaczać się tymi, którzy widzą w Tobie więcej dobrego niż Ty sam w sobie dostrzegasz.
Wcale się nie pokłócili, ona po prostu po kilku tygodniach spojrzała trzeźwym okiem na to mieszkanie, którego się nie da posprzątać, na tego mężczyznę, którego się nie da ocalić. I tyle. I spakowała się. I wyszła.
Po co nam pięćdziesiąt lat szczęścia, skoro możemy mieć romans w tramwaju i wysiąść na innych przystankach?
Największe miłości to te, których nigdy nie było.
Dopóki żyjemy, potrafimy znaleźć winnych każdej niedogodności naszego losu.
Najbardziej bolesne szanse, to te niewykorzystane. Szanse na wszystkie nieprzeżyte miłości, po które baliśmy się sięgnąć, gdy był na to czas.
Nie rozumiem ludzi, którzy sami ze mnie zrezygnowali, odepchnęli mnie i zerwali kontakt, a potem wracają i są zdziwieni, że już na nich nie czekam.