
The pen is mightier than the sword.
The pen is mightier than the sword.
Za dużo myślę przed snem.
Zbyt często o rozmowach, które
zapewne się nigdy nie odbędą.
Zbyt często o zdarzeniach, które
pewnie nigdy nie będą miały miejsca.
Zbyt często o miejscach, które
przywołują wspomnienia...
Nic tak nie niszczy człowieka
od środka, jak udawanie, że
wszystko jest dobrze.
Prawdziwe dawanie to dawanie z siebie, a nie z posiadanego. Nie jest zależne od tego czy masz coś do dawania; jest zależne tylko i wyłącznie od tego, czy w samym sobie jesteś dawcą.
Prawdziwe szczęście, to nie gigantyczne posiadłości. Prawdziwe szczęście, to cieszenie się tym, co jest, nie ciągłe pragnienie tego, czego nie ma. Życie to nie jest przechodzenie od punktu A do punktu B. To ta podróż między nimi, która właśnie jest życiem.
Życie jest krokiem. Na razie damy krok za krok, ale zbliżamy się do naszej ostatecznej prawdy, która jest kamieniem milowym w naszym życiu. Nikt nie może uciec od swojej ostatecznej prawdy.
Los stawia nam w życiu różnych ludzi. Jednych z nich tylko na chwilę, a innych na zawsze. Jedno jest pewne - każda z tych osób czegoś nas uczy.
Smuciła się, że będzie tęsknić za nim każdego dnia aż do śmierci. I płakała nad sobą i zmianami, które w niej zaszły, bo czasami nawet zmiana na lepsze jest jak mała śmierć.
Jeśli udało Ci się kogoś oszukać to nie dlatego, że ten człowiek jest głupi, tylko dlatego, że otrzymałeś więcej zaufania niż jesteś wart.
Dojrzałość oznacza stabilność. Tak jak nie stawiasz telewizora na chybotliwej szafce, tak nie wiążesz swojego życia z kimś, kogo nie możesz być pewnym. Przewidywalność, nawet w spontaniczności, jest jednak ważna.
Od aniołka mam skrzydełka a charakter od diabełka. Raz aniołek raz diablica. Jedno serce - dwa oblicza.