Zamknął jej usta pocałunkiem. Tonąc w jego ramionach, z ufnością ...
Zamknął jej usta pocałunkiem. Tonąc w jego ramionach, z ufnością spojrzała w czekającą ich cudowną przyszłość.
Nikt nie widzi twojego cierpienia.
Nikt nie widzi twojego smutku.
Nikt nie widzi twojego strachu.
Ale wszyscy widzą, twoje błędy.
Życie to szereg wyborów. Czasami, mimo wszystko, lepiej jest być samemu, niż z kimś, kto wstrzymuje nas przed byciem tym, kim naprawdę jesteśmy.
Człowiek, który nie przeżył jeszcze nawet najmniejszego szczytu szczęścia, nie wie jeszcze - co też pociągające jest na świecie, co ma w sobie życie.
Pewnego dnia z tych wszystkich skomplikowanych emocji, ze złości, żalu smutku i tęsknoty zostanie tylko zwykła, prosta obojętność.
Albo walczysz o swoje, albo
patrzysz jak przestaje być Twoje.
Nie da się starać za dwoje. Można próbować i może nawet przez jakiś czas się udaje, bo wmawiasz sobie, że jest ok, że to nie Jego wina, że On chce. Ale w końcu coś pęka i się wie, że nie można tak dłużej. Bo po prostu jedno serce tego nie uciągnie.
Nie warto starać się zatrzymywać przy sobie ludzi, przebaczając im każdy błąd, spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem. Oni później i tak dokopią Ci tak mocno, że stracisz wiarę w innych...
Nigdy nie rezygnuj z osoby, która
Cię kocha i martwi się o Ciebie, bo
pewnego dnia zrozumiesz, że straciłeś
księżyc podczas łapania gwiazd.
Nie wykluczam Boga, ale - z całym szacunkiem - wypisuje się z tego układu.
To, że przepraszam, nie zawsze znaczy, że ja nie mam racji, a Ty masz. To tylko świadczy o tym, że bardziej cenię Ciebie niż własną dumę.