
Moją głupotą było to, że byłam gotowa przepłynąć ocean dla ...
Moją głupotą było to, że byłam gotowa
przepłynąć ocean dla kogoś, kto dla
mnie nie przeskoczyłby nawet kałuży.
Tak łatwo można zniszczyć, to co układało się
przez lata. Ludzie odchodzą w mgnieniu oka,
i chociaż wywołują mnóstwo bólu gdy odchodzą,
wspomnienia zostaną zawsze, nawet jeśli bardzo
będziemy chcieli o nich zapomnieć.
Im bardziej w życiu ma się pod górkę...
tym piękniejsze będą później widoki.
Właściwie to nie umiemy rozmawiać o tym, co najważniejsze. Ust nie otworzymy, a już ból spada nam na serce. Serdeczny ból, jak to wtedy myślałem. Później wyjaśniło mi się, że chodzi o to, żeby wpierw nauczyć się milczenia.
Życie składa się z bólu i przemocy, samotności i niezrozumienia.
Nigdy nie zawracaj głowy rzeczami mało istotnymi. Żadna z nich nie jest wartym martwienia się. Wszystko jest tymczasowe. Przez najbliższe 10 lat może być zupełnie inaczej. Skup się na tym, co Cię uszczęśliwia.
Czasem życie się sypie i nie możesz nic poradzić, kiedy wszystko co kochałeś nagle zaczyna cię ranić.
Ciekawość to jeszcze jeden rodzaj nadziei, a nadzieja jest chora, jak odczuwanie po śmierci.
W małości mądrość jest mydłem dla ciała; w wielości stanowi szatę ciała. Ciało bez szaty uchodzi za obelgę; umysł bez mądrości prowadzi do upadku.
Zakochiwanie się to prosta sprawność, miłość to trudna sztuka. Miłość to odpowiedzialność za drugą osobę. To umiejętność dostrzegania jej wartości, a nie tylko dostrzegania jej piękna.
Żyjemy tu jak na krawędzi krateru, patrząc w dół na jezioro cierpienia, gdzie jak w lustrze odbijają się osobiste tragedie.