Moją głupotą było to, że byłam gotowa przepłynąć ocean dla ...
Moją głupotą było to, że byłam gotowa
przepłynąć ocean dla kogoś, kto dla
mnie nie przeskoczyłby nawet kałuży.
W życiu jest tak, że czasami musisz się zderzyć ze ścianą. Musisz nabić sobie potwornego guza. I wtedy ktoś, prawdopodobnie, jebnie cię jeszcze prosto w brzuch. Wówczas sobie przypomnisz, jak fantastycznie jest mieć płuca. Jak cudowny jest każdy bezproblemowy oddech. Jak cudowny jest krzyk. A później? Później musisz wstać, oprzytomnieć i rozwalić tę ścianę, albo ją obejść. Wstań, więc. Ja próbuję.
Gdyby Boga nie było, należałoby Go wymyślić.
The future starts today,
not tomorrow.
Każdy cham,
zostanie sam.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
Najgorsze w życiu są te chwile, w których jesteś pewna, że kochasz daną osobę i nie chcesz nikogo poza nią, a mimo to czujesz, że musisz zrezygnować, bo inaczej Twoje serce może tego nie wytrzymać.
Bo w pewnym momencie trzeba sobie uświadomić, że niektórzy ludzie pozostają w sercu, ale nie w życiu.
Trudno czekać na coś co wiesz, że może nigdy nie nastąpić. Jeszcze trudniej zrezygnować gdy wiesz, że to wszystko czego pragniesz.
Rzygam sobą do rana, potem zbieram siebie sam. Nie jestem zdolny do pogodzenia się z nieodwracalnością czasu. Jestem na progu utraty życia, które nigdy nie było moim.
Człowieka można ocenić na podstawie tego, co dla niego jest powodem do dumy. Kto dumni jest z tego, że jest kimś, ten jest nikim. Kto zaś dumni jest z tego, że robi coś, ten jest kimś.