Samotność to najgorszy rodzaj umierania, bez fizycznego bólu, długotrwały, perfekcyjnie ...
Samotność to najgorszy rodzaj umierania,
bez fizycznego bólu, długotrwały, perfekcyjnie wyniszczający.
Owszem, nie zawsze było łatwo.
Bywały kłótnie, ciche dni, przykre sytuacje, chwile zwątpienia. Dopiero potem uświadamiasz sobie, jak bardzo kochasz tę drugą osobę i mimo wszystkich przeciwności losu, mimo tego co ludzie powiedzą - Ty nadal chcesz z nią być i wiesz, że tylko z tą jedyną osobą możesz być szczęśliwy tak naprawdę.
Nie ufaj za bardzo. Nie kochaj za bardzo. Nie angażuj się za bardzo. Bo kiedyś to „za bardzo” może cię zranić za bardzo.
I pamiętaj, Mała, bez względu na to, czy wychowujesz dzieci, piszesz książki, sprzedajesz wypieki na ulicy, czy podpisujesz umowy biznesowe opiewające na miliony dolarów, liczy się tylko to, czy czujesz się spełniona i szczęśliwa.
Jeżeli Ci na kimś zależy, to akceptujesz go w pełni, ze wszystkimi wadami.
Czasem można pobłądzić, kochać nieodpowiednią osobę, płakać nad drobnostkami, ale to jedynie zbliżyło nas do miejsca, w którym jesteśmy. Wszyscy popełniamy błędy, mamy rozterki i żale z przeszłości. Ale każdy z nas ma siłę by ukształtować nowe dni w swą przyszłość. Każda rzecz, która przytrafia nam się w życiu przygotowuje nas do tego, co ma jeszcze nadejść.
Nie samym chlebem żyje człowiek. Potrzeba mu też kropli rosy na liściu, widoku gór o świcie i muszli o poranku w ręku dziecka.
Nikt nie będzie stał nad twoim grobem i pamiętał, że miałaś piękne buty i idealnie umeblowany salon.
W życiu nie chodzi o rzeczy. Nigdy
o tym nie zapomnij.
Prawdziwym szacunkiem nie jest to, jak zachowujemy się przy danej osobie, ale to, jak mówimy o niej, kiedy nie ma tej osoby w naszym towarzystwie.
Nie stygnąc w zwezeniu do celu, nie czujmy przerw, nie oglądajmy się w tył. W każdym kroku jutro i wczoraj splata się z dziś. Nie ma przyszłości, nie ma przeszłości. Jest tylko rzeka życia, płynąca nieustannie.
Narzekanie nie pomaga, lecz sprawia, że czujemy się jeszcze gorzej.