
Wariatki. To słowo jako pierwsze przychodzi mi do głowy kiedy ...
Wariatki. To słowo jako pierwsze przychodzi mi do głowy kiedy myślę o moich przyjaciółkach.
W tęsknieniu za kimś nie chodzi o czas, który minął od kiedy ostatnim razem się widzieliście, czy rozmawialiście. Chodzi o te momenty kiedy robiąc coś zdajesz sobie sprawę, jak bardzo chciałabyś, by ta osoba była teraz przy Tobie.
Następnym razem, gdy ktoś powie ci, jak
powinieneś żyć, przyjrzyj się temu, jak on sam żyje.
Czy tylko ja tak mam, że lista rzeczy, jakie chce się na święta z roku na rok staje się coraz mniejsza? Aż w końcu jedyne, czego tak naprawdę się pragnie, to te rzeczy, których nie da się nabyć za pieniądze.
To, że przepraszam, nie zawsze znaczy, że ja nie mam racji, a Ty masz. To tylko świadczy o tym, że bardziej cenię Ciebie niż własną dumę.
Będę żyć za życia, bo nie wiem
czy jest sens robić to po śmierci.
Nigdy się nie tłumacz. Przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą.
Ludzie, którzy najbardziej potrzebują pomocy,
najczęściej wyglądają, jakby nie potrzebowali jej wcale.
Pewnego dnia zjawi się ktoś, kto przytuli Cię tak mocno, że wszystkie Twoje rozbite kawałki skleją się w całość.
Całą noc przewracał się w łóżku, myśląc o niej. Ponieważ ona całą noc robiła to samo, można było prawie uznać, że spędzili ją razem.
Człowiek cierpi, bo kocha i nie wie, co to kocha. Cierpi, bo jest związany czasem, a nie wie, czym jest czas. Cierpi, bo nie wie, kim jest.