
Zauroczenie to kochanie za wygląd. Miłość to kochanie za charakter.
Zauroczenie to kochanie za wygląd.
Miłość to kochanie za charakter.
Życie jest biblioteką napisaną przez przypadkowych autorów, gdzie większość ludzi zamyka się na jedną książkę, zamiast czytać całą bibliotekę.
Kiedy spotykasz kogoś, kto tak bardzo różni się od ciebie w pozytywny sposób, nie musicie się nawet całować, żeby poczuć fajerwerki.
Pozwól odejść ze swojego życia tym, którzy nie doceniają ile dla nich robisz.
To bardzo dziwne, a jednocześnie niezwykle piękne, ale naprawdę można kochać kogoś przez całe życie. Niezależnie od tego, jak daleko znajduje się ukochana osoba. Jej wspomnienie zawsze nosi się w sercu...
Najgorszy moment przychodzi wtedy, kiedy uzmysławiasz sobie, jak bardzo wszystko nie jest okej. Jak bardzo okłamujesz samą siebie, jak bardzo nie chcesz widzieć tego co się dzieje w okół. Jak przekłamujesz wszystkie fakty i sprowadzasz je do wersji wygodnej. Żeby tylko nie bolało, żeby tylko nie myśleć. I ogarnia Cię niespotykana samotność, otępienie. Nie możesz z nikim o tym pogadać, nie możesz nawet wyjść na papierosa i o tym pomilczeć. Jesteś sam ze sobą i tym co zjada Cię od środka.
Nie to, co jest pod choinką, jest najważniejsze, a to kto jest wokół niej.
Nigdy się nie tłumacz. Przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą.
Niektóre dni są takie, że człowiek wręcz pragnie przeskoczyć do następnego dnia, nie zdając sobie sprawy, że każdy dzień jest unikalny i niepowtarzalny. Trudno go docenić, kiedy jest ciężki, ale później okazuje się, że właśnie takie dni nas kształtują.
Wszyscy szukają drugiej połowy swojego serca, tymczasem większość powinna rozejrzeć się za brakującą połową mózgu.
Z czasem potrzebujemy dłoni. Nie pieniędzy, telewizorów, domu, auta czy też lepszej pracy. Przychodzi moment, że cała egzystencja sprowadzać się będzie do dłoni drugiego człowieka, do jego obecności. Pozornie proste i banalne.