Pamiętaj, pomimo tych wszystkich kłótni, nadal Cię kocham.
Pamiętaj, pomimo tych wszystkich
kłótni, nadal Cię kocham.
Myśląc codziennie o nieuchronności pewnej śmierci, jaka jest zawsze obecna, mąż powinien stale plotłować jak być prawdziwie żywym człowiekiem w każdym z daych wyborów w życiu.
Życie jest podróżą, której nie można odbyć bez pasji, determinacji, wiłości i odwagi. Każdy moment jest wyjątkowy i każda chwila jest niepowtarzalna.
Życie jest prawdziwie piękne tylko wtedy, kiedy starczy odwagi, by go przyjąć takim, jakie jest. Nie idealizuj, nie porównuj... Żyj. W pełni.
Nie patrz w przeszłość, bo potkniesz się o teraźniejszość i zniszczysz sobie przyszłość. Bo nie ma sensu wracać do przeszłości. Liczy się to, co jest tu i teraz.
Jesteśmy naszymi wyborami.
Nie mam już cierpliwości do pewnych rzeczy, nie dlatego, że stałam się arogancka, ale po prostu dlatego, że osiągnęłam taki punkt w moim życiu, gdzie nie chcę tracić więcej czasu na to, co mnie boli lub mnie nie zadowala. Nie mam cierpliwości do cynizmu, nadmiernego krytycyzmu i wymagań każdej natury. Straciłam wolę do zadowalania tych, którzy mnie nie lubią, do kochania tych, którzy mnie nie kochają i uśmiechać się do tych, którzy nie chcą uśmiechnąć się do mnie.
Czasami najlepszą rzeczą jaką możesz zrobić dla siebie to: nie myśleć, nie zastanawiać się, nie wyobrażać sobie, nie zadręczać się. Tylko oddychać i mieć nadzieję, że wszystko ułoży się jak najlepiej.
Ludzie, którzy w przeszłości zostali mocno zranieni, są bardziej lojalni, ponieważ nie chcą, aby ktoś cierpiał tak jak oni.
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
Peace, love, empathy.