Chciałabym kiedyś usiąść na trawie spojrzeć w niebo i z ...
Chciałabym kiedyś usiąść na trawie
spojrzeć w niebo i z czystym sumieniem powiedzieć: "tak, jestem cholernie szczęśliwa"
Odnoszę wrażenie, że długotrwały
związek międzyludzki nie opiera się
na stronie biernej: „być sobie pisanym.”
W grę musi wchodzić czynne i codzienne
„pisanie się sobie” nawzajem. Nawet
wtedy gdy boli ręka. Szczególnie wtedy.
Don’t count your chickens before they hatch.
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle miejsca, znacznie więcej niż obecność.
Każdy z nas nosi w sercu wiele wilków: miłość, gniew, odwagę, strach...
Przeżyją tylko te, które nakarmisz.
Żadnej drogi w życiu nie można przemierzyć dwa razy, bo to, co było, nigdy nie powróci. Trzeba zapamiętać, tylko to zachować w sercu
Mogę zmienić w moim życiu wszystko, co chcę. Ale wiem, że nie da się zmienić wszystkiego na raz. Powoli. Po kolei. Małymi krokami. Dzisiaj zmienię jedną małą rzecz.
Życie jest jak jazda samochodem. Patrząc w dal, nie dostrzegamy jak szybko mija to, co jest blisko.
Ten niewiarygodny moment, kiedy
patrzysz w lustro i zadajesz sobie pytanie:
- Co Ty sobie, do cholery, myślałaś ??
I ta uwierająca w tyłek odpowiedź :
- Nie wiem ....
Ludzie zapomną o tym, co powiedziałeś, ludzie zapomną
o tym, czego dokonałeś, ale ludzie nigdy nie zapomną tego,
jak dzięki tobie się czuli.
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę?
Pustka. Taka chwila, kiedy po prostu siedzisz i
wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic
zrobić i ogarnia Cię to przerażające poczucie
bezsilności, które zżera Cię od środka. A Ty nie
robisz nic. Po prostu się przyglądasz.