Każda życiowa porażka ją wzmocniła. Każda łza, która spłynęła po ...
Każda życiowa porażka ją wzmocniła.
Każda łza, która spłynęła po jej policzku
czegoś ją nauczyła..
Nie idź tam, gdzie prowadzi ścieżka. Idź tam, gdzie jej nie ma i zostaw swój ślad.
Na świecie nie jest ważne, co mnie spotkało, ale jak to przeżywam i jak to wykorzystam; nie to, co przeszkadza mi w mojej drodze, ale to, jak ją pokonuję.
Ludzie, którzy naprawdę będą chcieli być w twoim życiu zrobią wszystko, żeby w nim być.
Jednego w Tobie kompletnie nie rozumiem.
Dla wielu mężczyzn jesteś po prostu idealna. Masz swoje pasje, jesteś piękna, jesteś bystra, dążysz do wyznaczonych sobie celów. Byłaś z kimś, kto zupełnie nie potrafił Cię docenić i już wszystkich "kolesi" wpuszczasz pod wspólny mianownik. Powiem Ci, jeśli sobie uporządkujesz przeszłość, to szczerze - zazdroszczę komuś, w kim się kiedyś zakochasz.
Nie planuj tego, co ma być za pięć lat. Życie jest nieprzewidywalne, może się potoczyć zupełnie inaczej niż oczekujesz. Najpierw zacznij od 5 miesięcy, czy pół roku, aby mieć do czego dążyć. I nie martw się na zapas, co będzie za parę lat. Obiecam ci jedno, poradzisz sobie, tak jak robiłaś do do tej pory.
I nagle w Twoim życiu pojawia się osoba, która nic od ciebie nie wymaga, wręcz przeciwnie, pragnie dać ci więcej niż posiadasz, dużo więcej niż ty możesz dać jej. Chce cię bezinteresownie naprawić, uszczęśliwić, ochronić, nie chce cię zmieniać bo ceni za to, jaka jesteś naprawdę. Tak po prostu chce ci coś dać, tak po prostu lubi z tobą rozmawiać i cię rozumie, tęskni, martwi się i troszczy, obiecuje że nigdy nie zostawi, nie skrzywdzi. I tak po prostu jest w twoim życiu obecna, bez warunków i zasad. Czy to nie magia?
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuje Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
Z czasem zrozumiesz, że są ludzie którzy będą z tobą, ponieważ jesteś taka jaka jesteś, a także są ludzie którzy odejdą od ciebie, ponieważ nie zechcesz być taka, jak oni.
Jeśli musisz kogoś przekonywać do tego,
że jesteś dla niego odpowiedni, to znaczy,
że on nie jest odpowiedni dla ciebie.
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne "coś" czego nie da się zapomnieć nigdy.