
Lubię spać. Choć przez chwilę można zapomnieć o tym całym ...
Lubię spać. Choć przez chwilę można zapomnieć o tym całym syfie, który nas otacza.
Pewnego dnia zjawi się ktoś, kto przytuli Cię tak mocno, że wszystkie Twoje rozbite kawałki skleją się w całość.
Nie za wszystko da się przeprosić,
ale wszystko można wybaczyć.
Nie wszystko można naprawić,
ale wszystko można zacząć od nowa.
Ludzie spotykają się w różnych miejscach
i różnym czasie. Mijają, przechodzą. Czasem
nic z tego nie wynika. Czasem wynika wszystko.
Najmądrzejszy jest ten, kto wie, jak najlepiej dostać to, czego chce.
Jeśli musisz kogoś przekonywać do tego,
że jesteś dla niego odpowiedni, to znaczy,
że on nie jest odpowiedni dla ciebie.
Odnoszę wrażenie, że długotrwały
związek międzyludzki nie opiera się
na stronie biernej: „być sobie pisanym.”
W grę musi wchodzić czynne i codzienne
„pisanie się sobie” nawzajem. Nawet
wtedy gdy boli ręka. Szczególnie wtedy.
Najważniejsze w życiu jest być zdrowym. Wszystko inne jest kwestią chęci i siły, czasami szcześcia.
We live, as we dream – alone.
Nie wolno niczego, co ważne, odkładać na później.
Nie wykluczam Boga, ale - z całym szacunkiem - wypisuje się z tego układu.