Wielkie grzechy szybko się zapomina. To te małe nie dają ...
Wielkie grzechy szybko się zapomina.
To te małe nie dają ci spać po nocach.
Mój stan to nie to, co widzicie w moim ciele,
ale to, co dzieje się w mojej duszy.
Z czasem potrzebujemy dłoni. Nie pieniędzy, telewizorów, domu, auta czy też lepszej pracy. Przychodzi moment, że cała egzystencja sprowadzać się będzie do dłoni drugiego człowieka, do jego obecności. Pozornie proste i banalne.
Nie da się starać za dwoje. Można próbować i może nawet przez jakiś czas się udaje, bo wmawiasz sobie, że jest ok, że to nie Jego wina, że On chce. Ale w końcu coś pęka i się wie, że nie można tak dłużej. Bo po prostu jedno serce tego nie uciągnie.
Czasem przychodzi taki moment w życiu
że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść na przód i nieważne jak cholernie by Ci zależało, jak trudne by to było po prostu trzeba odejść.
Dla innych jesteś zwykłem człowiekiem, którego mija się na ulicy. Dla mnie jesteś miłością, radością, całym moim światem i nadzieją na lepsze jutro.
Nigdy nie zapomnij o tych, którzy byli z tobą, kiedy było ci ciężko.
W życiu tak mało mamy czasu na miłość i przyjaźń, bo ważniejsza jest teraz materialna przyszłość.
Warto stawiać na swoim, w dupie mieć opinie innych i patrzeć z uśmiechem na wszystkie zawistne mordy.
Zaufanie do drugiego człowieka to
skomplikowana sprawa. Zaufanie to
nie tylko poczucie, że możesz komuś
wszystko powiedzieć. Zaufanie to
także przekonanie, że ta druga
osoba nie zrobi Ci krzywdy.
Prawda jest zawsze prosta. To kłamstwo jest skomplikowane, wielowątkowe i sprzeczne. Jeżeli trudno ci coś zrozumieć, oznacza to, że to kłamstwo.