Podobno jeśli ludzie są sobie pisani to prędzej czy później ...

 Smutno jest patrzeć jak ludzie zmieniają się pod wpływem innych - gubiąc przy tym siebie i to ciepło, które kiedyś w sobie mieli.

 Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem sobie skromnie - wszystko czego chciałam dzisiaj już należy do mnie.

 Zależało mi na kimś, kto będzie moją kotwicą, wiesz? Kto będzie dzwonił dzień w dzień z pytaniem, czy wszystko w porządku. Pobiegnie w środku nocy do apteki, gdy zachoruje. Będzie tęsknił, jak wyjadę. I kochał, bez względu na wszystko.

 - Co Cię najbardziej boli, co jest najsmutniejsze? - Rozczarowania. Bo wcale nie to, że ktoś mi pokaże, że mnie nie lubi. Wcale nie to, że ktoś mnie wkurwi. Wcale nie to, że ktoś mnie wyzwie, obrazi, odrzuci. Najbardziej bolą rozczarowania.

 Nie mogę pojąć ludzi, którzy potrafią
z dnia na dzień zapomnieć o kimś,
kto dawał im radość każdego dnia.

 Nie ufaj za bardzo. Nie kochaj za bardzo. Nie angażuj się za bardzo. Bo kiedyś to „za bardzo” może cię zranić za bardzo.

 Za każdym razem, kiedy zamykasz oczy w obliczu niezgody, umarzasz część swojej wolności, a otwierając je na to, co niezrozumiałe, przywracasz pokój swojej duszy.

 Nie obiecuję być bezbłędna, idealna, najlepsza, ale obiecuję być zawsze.

 Nic nie ma znaczenia dlatego, że dlaczego, znaczenie rzeczy leży w samych rzeczach; i dlatego nie pytaj, dlaczego jest to takie, lecz pytaj, co to jest.

 Zamknął jej usta pocałunkiem. Tonąc w jego ramionach, z ufnością spojrzała w czekającą ich cudowną przyszłość.