
Co u mnie? Jak zwykle, coś się sypie, koś się ...
Co u mnie? Jak zwykle, coś się sypie, koś się kłóci, ktoś się czepia, ktoś przychodzi. Ja zostaję.
Z Tobą mogę mowić swobodniej niż z kimkolwiek, bo nikt nie był przy mnie w ten sposób, jak Ty jesteś, z całą wiedzą o mnie, z taką świadomością, wbrew wszystkiemu, pomimo wszystko.
Z czasem zrozumiesz, że są ludzie którzy będą z Tobą, ponieważ jesteś taka jaka jesteś, a także są ludzie którzy odejdą od Ciebie, ponieważ nie zechcesz być taka, jak oni.
Nigdy nie płacz z powodu osoby, która
Cię zraniła. Ciesz się, że dzięki niej
znalazłaś w sobie motywację do
szukania kogoś lepszego.
Bo tak naprawdę każdy z nas pragnie tylko jednego: wiedzieć, że jest dla kogoś ważny,
że bez niego czyjeś życie byłoby uboższe.
Pozwól odejść ze swojego życia tym, którzy nie doceniają ile dla nich robisz.
Pozwól, aby ktoś zaczął cię zdobywać, walczyć o ciebie. Aby ktoś czuł, że musi zasłużyć na to, by cię mieć. Żeby pomyślał, że to właśnie ty jesteś z tej wyższej półki i że musi sprostać wyzwaniu. Coś, co jest trudne do zdobycia, jest dużo bardziej szanowane i cenione niż to, co samo przychodzi bez wysiłku.
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle miejsca, znacznie więcej niż obecność.
Czasami dobrze jest odejść na moment, by zobaczyć czy ktoś będzie czekał.
Czas, który nas smaga, to jest ten, który nas kształtuje. To my jesteśmy jego przyczyną, to my odmierzamy go, to my go pragniemy. Mówimy, że przemija, a to my przemijamy i w nim.
Love me the way I am, not the way you want me to be.