Komfort - to nie meble, nie dom, nie miejsce. Komfort ...
Komfort - to nie meble,
nie dom, nie miejsce.
Komfort - jest wtedy,
gdy dusza jest spokojna.
Ludzie marzą o tym, żeby życie było proste. Żeby wszystko było czarne albo białe. Ale to nie jest prawda. Nie ma czarnych i białych rzeczy. Każda rzecz na tym świecie jest pewnego rodzaju szarym obszarem. Inaczej nic by nie miało sensu.
Moją głupotą było to, że byłam gotowa
przepłynąć ocean dla kogoś, kto dla
mnie nie przeskoczyłby nawet kałuży.
- Świat się wtedy Pani nie załamał?
- Załamał kompletnie. Ale człowiek trochę te ruiny przydepcze i ruszy dalej.
Życie jest pełne kontrastów - i właśnie za to je kocham.
W dupie mam plotki na swój temat
Ci co powinni i tak znają prawdę.
Nie zaznałem ani jednej chwili pełni, prawdziwego szczęścia, w której nie pomyślałbym, że to moment, aby zniknąć na zawsze - teraz albo nigdy.
Samotność to najgorszy rodzaj umierania,
bez fizycznego bólu, długotrwały, perfekcyjnie wyniszczający.
Bo w pewnym momencie trzeba sobie uświadomić, że niektórzy ludzie pozostają w sercu, ale nie w życiu.
Moje serce umarło,
kiedy Twoje przestało
dla mnie bić.
Jedno, co można zrobić, to podejść do rzeczy filozoficznie, czyli powiedzieć sobie: "Srał to pies."