Zaufanie jest jak kartka papieru. Jeśli raz ją zgnieciesz, to ...
Zaufanie jest jak kartka papieru.
Jeśli raz ją zgnieciesz, to już nigdy nie będzie taka sama
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuje Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
Ale jeśli życie czegoś mnie nauczyło, to tego, że wyborów należy dokonywać samodzielnie, a nie spełniać oczekiwania innych.
Life is a hospital, in which every
patient wants to change his bed.
Nie chodzi o to, by się nigdy nie kłócić, bo idealne związki nie istnieją, ale o to, by zawsze potrafić się pogodzić.
Jeśli coś było na tyle ważne, że nie możesz o tym zapomnieć wiedz, że musi do Ciebie wrócić. Może w innej osobie, innym miejscu, czasie, ale wróci.
Prawda jest taka, że lotniska widziały więcej szczerych pocałunków, niż ołtarze kościołów,
a ściany szpitali słyszały więcej prawdziwych modlitw, niż ściany kościołów.
Przychodzi taka pora, kiedy nie żądasz niczego. Ani ust, ani uśmiechu, ani miękkich ramion, ani oddechu jej obecności. Wystarczy, że Ona jest.
Będąc w związku bądź zawsze sobą.
Nie zmieniaj się tylko dlatego, że boisz
się utracić swojego partnera. Jeśli on Cię
naprawdę kocha to Twoje niedoskonałości
nie będą miały żadnego znaczenia!
Możliwe, że zbłądziliśmy, ale wolę zabłądzić z Tobą, niż z innym dojść do celu.
Kochaliśmy się pół żartem, pół serio.
Ty mnie żartem, ja Cię serio.