Z czasem potrzebujemy dłoni. Nie pieniędzy, telewizorów, domu, auta czy ...
Z czasem potrzebujemy dłoni. Nie pieniędzy, telewizorów, domu, auta czy też lepszej pracy. Przychodzi moment, że cała egzystencja sprowadzać się będzie do dłoni drugiego człowieka, do jego obecności. Pozornie proste i banalne.
Nigdy nie jesteśmy tak nieszczęśliwi, jak myślimy, ani tak szczęśliwi, jak sobie wyobrażamy. Prawda i fałsz mają różne oblicza; nie jesteśmy w stanie zawsze odróżnić, które jest które.