Dlaczego zamykamy oczy gdy się modlimy, płaczemy, całujemy, śnimy? Bo ...
Dlaczego zamykamy oczy gdy się modlimy, płaczemy, całujemy, śnimy? Bo najpiękniejsze rzeczy w życiu nie mogą być widziane oczami, a sercem.
Wszystko jest niczym, a dzięki temu nic jest wszystkim.
Jeżeli myślimy zbyt wiele o niepewności przyszłości, tracimy zdolność do życia tu i teraz. Życie to nie jest coś, co będzie, ale to, co jest.
Ile rzeczy należy mieć w dupie to się w głowie nie mieści...
Każda z nas ma taką piosenkę,
przy której po prostu zamyka oczy
i odpływa wraz ze wspomnieniami.
Pod żadnym pozorem nie wolno zatracać radości z życia. To jest najważniejsza rzecz, której musimy nauczyć się od dzieci, kiedy starejemy się. Należy być szczęśliwym nie dlatego, że wszystko jest dobrze, ale dlatego, że można zobaczyć wszystko pięknie.
Za każdym razem, kiedy zamykasz oczy w obliczu niezgody, umarzasz część swojej wolności, a otwierając je na to, co niezrozumiałe, przywracasz pokój swojej duszy.
Wszyscy oceniają mnie po wyborach jakich dokonuje. Ale nikogo nie interesuje jakie miałam opcje.
I w tym momencie mojego życia wiem,
że trzeba się nauczyć odchodzić. Nie tylko od ludzi. Szanuj się na tyle, by odejść od wszystkiego, co Ci nie służy, co Cię nie rozwija i co nie daje Ci szczęścia. Czasem po to, by kolejny raz dostać po mordzie, a czasem po to, by znaleźć na ziemi swoje małe niebo.
Czas jest jak rzeka. Nie możesz dotknąć tej samej wody dwa razy, ponieważ przepływała woda, której dotknąłeś, nigdy już nie powróci. Ciesz się każdym momentem życia.
Miłość to narzędzie, które pozwala nam przekraczać samych siebie. Siebie samych nie można przekroczyć niczym innym. Miłości nie można opisać, można ją tylko przeżyć. Miłość to nie tylko zbiór naszych uczuć, to coś więcej. To obca siła, którą niesie człowiek. Może to jest Bóg.