
Zanim Cię spotkałam nie wiedziałam co to znaczy spojrzeć na ...
Zanim Cię spotkałam nie wiedziałam co to znaczy spojrzeć na kogoś i po prostu uśmiechnąć się bez powodu.
Nie umiem prosto z mostu powiedzieć "kocham". Dla mnie to jak skok z krzesła z pętlą na szyi. Za dużo było ucieczek, śmiechu, albo "spierdalaj" w odpowiedzi.
Są takie błędy,
których nie da się naprawić. Są takie słowa, których nie da się cofnąć. Są takie łzy, których nie potrafię powstrzymać. Są takie gesty, którym nie potrafię się oprzeć. Są takie pragnienia, które nie chcą umrzeć. Jest takie uczucie, które nie chce zgasnąć.
Bycie kochanym to wielka odpowiedzialność
za tego, którego się kocha. Za każde słowo, gest, niewypowiedziane myśli, za rękoczyny. Każde przytulenie, spontaniczne dotknięcie - nie można tego wyważać, dozować, trzeba w tym zaistnieć w całości, nie cofać się w obronnym geście, nie uciekać w fałszywe wyobrażenia.
Oczekujcie nieoczekiwanego.
Wiem, że Bóg nie da mi niczego, czego nie mogę znieść. Bardzo go kocham, ale jest okazje, że mógłby zaufać mi trochę mniej.
Nie umiesz mówić o szczęściu, dopóki nie przejdziesz przez smutek. Nie umiesz mówić o miłości, dopóki nie zaznasz bólu. Tak naprawdę nie umiesz mówić o życiu, dopóki nie stworzysz własnej historii.
No man is an island.
Los stawia nam w życiu różnych ludzi. Jednych z nich tylko na chwilę, a innych na zawsze. Jedno jest pewne - każda z tych osób czegoś nas uczy.
Są ludzie, którzy zasługują na wiele, a nie oczekują niczego w zamian. Są też tacy, dla których robimy wszystko, mimo że na to nie zasługują, a dla nich to i tak za mało.
Cokolwiek jest w grobie śmiało pewne oraz w prawie miłości prawe, nie zaszkodzi, nie zaszkodzi, nie zaszkodzi żadnym czasom, żadnym okolicznościom, żadnym przeciwnościom, jeżeli tylko jest męstwo w duchu, by to bronić, i wytrzymałość w sercu, by dla tego cierpieć.