
Inspiracje:

Lubię wieczorami siedzieć na przystanku, słuchać, muzyki i patrzeć na ludzi. Czasami wyobrażam sobie, że pytam każdego z nich "przepraszam, czy Pan też ma dziurę w sercu?", a oni ze smutkiem odpowiadają "oczywiście, że tak.

Im jestem starszy, tym bardziej jestem przekonany, że liczą się proste rzeczy. Nie kasa, tylko miłość. Że każdy ranek to nowy początek. Że można porozmawiać bez ściem, tarcz i szóstych znaczeń i mówić dokładnie to, co myślimy. Że stary Merc, może dać tyle samo radochy co Ferrari. Że można siedzieć pod drzewem, pić tanie wino, jeść kurczaka palcami i być bardziej szczęśliwym i pełnym, niż wpieprzając śledzia zawiniętego w pączek, w ekskluzywnej skandynawskiej restauracji, gdzie na stolik czeka się trzy miesiące...

Kiedy jest Ci źle a pierwszy numer, pod który dzwonisz nie odbiera, to znaczy, że czas zmienić swój pierwszy numer.

Syty głodnego nie zrozumie.

I obiecaj, że będziesz ode mnie wymagał, sprzeczał się, dyskutował, wytykał błędy bym była coraz lepszym człowiekiem.

Nie lubię mówić o swoich problemach. Zazwyczaj i tak nikt ich za mnie nie załatwi. To po co? Żeby usłyszeć: „Nie martw się, jakoś to będzie”? To sama to sobie mogę powiedzieć.

Najpiękniejsze relacje w naszym życiu to te, których nikt się nie spodziewał. Te, które wzbudzają takie zdumienie, że masz ochotę powiedzieć o nich światu. Przecież podświadomie czujesz, że takie uczucia trzeba wykrzyczeć. Najpiękniejsze relacje to te, o których sam myślisz: "Cholera, kto by pomyślał?"

To kogo masz w głowie nigdy nie będzie ważniejsze od tego kogo masz w sercu. Pamiętaj.

Ludzie,których nigdy nie spotkało nic złego,wierzą w przeznaczenie,że przytrafia się nam to,co zapisane.Reszta jest mądrzejsza.

Ostrożnie wybieraj osoby przed którymi się otwierasz. Tylko nieliczni chcą ci pomóc, reszta jest po prostu ciekawa...