- I powiedz mi Kochanie co Ty robiłaś zanim mnie ...
- I powiedz mi Kochanie co Ty robiłaś zanim mnie poznałaś?
- Żyłam.
Nigdy nie wiesz, jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem, jakie masz. (Bob Marley)
Łączyła nas relacja, ta z rodzaju relacji,
o które człowiek zapytany z bólem serca
i przez zaciśnięte zęby kłamie wbrew sobie
i odpowiada, że to nic takiego.
Jeśli się kogoś kocha, to jest się z nim zawsze, a nie tylko wtedy, kiedy jest dobrze.
Odchodziłam od wielu ludzi, wiele razy. Chciałabym spotkać kogoś, przy kim będę chciała zostać. Nie odejść i ewentualnie wrócić. Zostać i czuć się na tyle bezpiecznie, żeby przestać uciekać.
W życiu każdego tylko raz pojawia się odpowiednia dla nas osoba, która będzie niemalże idealnym partnerem. Niemalże, gdyż nie ma ideałów. A osoba tego typu może być np. nudna, niezdarna, nieśmiała, zołzowata etc. ale nigdy w życiu nie zrani nas, ani fizycznie, ani psychicznie, przez co będzie nam z taką osobą żyło się jak w przysłowiowym niebie. Każda inna przyniesie ból w mniejszej lub większej dawce. Tylko od Ciebie zależy czy wykorzystasz taką okazję!
Narzekanie nie pomaga, lecz sprawia, że czujemy się jeszcze gorzej.
Ten niezręczny moment, gdy kogoś pocieszasz, a sama jesteś w gorszej sytuacji niż on.
Na pozór wszystko gra. Uśmiecham się tak, jak jest to ogólnie przyjęte, nie za szeroko, nie za wąsko. Tak w sam raz. Jestem zawsze pogodna i uprzejma dla wszystkich. Ludzie szanują mnie za to. Tylko wewnątrz cichy głosik krzyczy „k**** mać!"
Życie to nie jest coś, co nam jest dane. Życie jest czymś, co mamy robić. Coś, co mamy na zrobienie. I oto cała sztuka: robić to dobrze.
Przyzwyczajasz się do człowieka, a on co? Wysiada
na następnym przystanku.