
Nie rozumiem ludzi, którzy sami ze mnie zrezygnowali, odepchnęli mnie ...
Nie rozumiem ludzi, którzy sami ze mnie zrezygnowali, odepchnęli mnie i zerwali kontakt, a potem wracają i są zdziwieni, że już na nich nie czekam.
Nie wystarczy umieć odróżniać to, co istotne, od tego, co jest tylko pilne. Przez całe życie najważniejsze jest to, co wcale nie jest ani ważne, ani pilne
Mogłabym leżeć teraz z Tobą na plaży, pić wino, rozmawiać o życiu, śmiać się i całować. Mogłabym.
Nie lubię mówić o swoich problemach.
Zazwyczaj i tak nikt ich za mnie nie załatwi.
To po co? Żeby usłyszeć: ,,Nie martw się jakoś
to będzie"? To sama to sobie mogę powiedzieć.
Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, które zawsze wywoływać będą morza łez.
I są takie osoby na myśl, o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień.
Warto stawiać na swoim, w dupie mieć opinie innych i patrzeć z uśmiechem na wszystkie zawistne mordy.
Nigdy nie popełniaj tego samego błędu dwa razy, ponieważ za drugim razem to nie będzie twój błąd a wyłącznie twój wybór.
W samotności człowiek przestaje
się bać czegokolwiek.
Kiedy spotykasz kogoś, kto tak bardzo różni się od ciebie w pozytywny sposób, nie musicie się nawet całować, żeby poczuć fajerwerki.
Są na świecie pewne rzeczy, które się nie wyjaśniają; na ich widok trzeba zamknąć oczy i cierpliwie czekać, aż miną, jak minie dopiero co wystrzelona kula. Uderzy. Ale gdzie? Kiedy? Nikt tego nie wie.
Dojrzałość polega między innymi na tym, że przestajemy czekać na cudzą akceptację naszego postępowania i odczuwać lęk przed czyimiś sądami...