Bo wiesz, chodzi o to, że ja zawsze chciałem, żebyś ...
Bo wiesz, chodzi o to, że ja zawsze chciałem, żebyś mi przeszkadzała. Że każdego wieczora kładąc się spać włączałem głos w telefonie, bo wiedziałem, że możesz w środku nocy napisać i będę chciał wtedy przy Tobie być. Że ja czekałem na to, abyś mi przeszkadzała, żebyś mnie potrzebowała i bez przerwy mi się narzucała.
W małości mądrość jest mydłem dla ciała; w wielości stanowi szatę ciała. Ciało bez szaty uchodzi za obelgę; umysł bez mądrości prowadzi do upadku.