
Będę żyć za życia, bo nie wiem czy jest sens ...
Będę żyć za życia, bo nie wiem
czy jest sens robić to po śmierci.
Są dwa rodzaje światła – promienie słońca oraz światło świecy. Pierwsze pokazuje nam rzeczywistość, drugie tworzy cienie, które intrygują, lecz są złudzeniem, nie ukazują prawdy, ale półcienie i kształt strachu.
Słuchaj, synu, nauczania swojego ojca i nie lekceważ nauk swej matki. Nawet najsubtelniejszy duch nie jest w stanie zrozumieć rzeczy, które są nad nim. Bo przekroczenie granic narzuconych przez Boga prowadzi do błędów i zawiłości.
Jeśli kocham to całym sercem
i jeśli nienawidzę - również całym, co do ostatniej komórki.
Najgorszą rzeczą, jaką można zrobić, jest nic nie robić. Zawsze pamiętaj, że twoja własna decyzja by działać jest w gruncie rzeczy o wiele ważniejsza, niż jakieś umiejętności.
Bo to jest tak: kiedy umira stare drzewo - płacze stary las, kiedy umira stary Cygan - płaczą wszystkie gwiazdy.
Szczęście to nie miejsce docelowe, ale sposób podróżowania. To nie kwestia czasu, ale stan ducha. To nie przypadek, ale wynik naszych decyzji. Szczęście to nie coś, co występuje, lecz coś, co tworzymy.
Przy pomocy intelektu staramy się uściślić, co zrozumieliśmy dzięki intuicji. Wyciągamy na światło dzienne to, co przynieśliśmy z naszego zanurzenia w głębi. A potem kształtujemy to w myślach, które często wydają nam się trudne do zrozumienia, bo, choć szczere, są jednak słabo ukształtowane.
Przykro nam, nie pasujesz do nas.
Nic nie szkodzi. To wy nie pasujecie do mnie.
Można powiedzieć "Kocham Cię" na
milion sposobów. Np.: "zapnij pasy",
"załóż szalik, jest zimno", "musisz
odpocząć". Trzeba po prostu słuchać.
Spytano parę staruszków, jak wytrzymali ze sobą 50 lat. Odpowiedzieli: "Bo widzi Pan, urodziliśmy się w czasach, kiedy jak coś się psuło, to się to naprawiało,
a nie wyrzucało do kosza.