To co Cię dręczy, zakopujesz głęboko i myślisz, że tego ...
To co Cię dręczy, zakopujesz głęboko i myślisz, że tego nie ma? To dlaczego nie śpisz?
Traktuj ją tak, jakbyś dopiero miał ją zdobyć, a nigdy jej nie stracisz.
SentencjePamiętaj: przebaczenia nie odmawia się nikomu, ale odzyskanie zaufania to już zupełnie inna sprawa.
SentencjeTe uczucie, gdy pragniesz czegoś bardzo długo, a kiedy to w końcu dostajesz to nie sprawia ci radości.
Sentencje
Najgorsza jest świadomość,
że minęło coś pięknego,
co więcej już nie będzie miało
szansy się powtórzyć.
Nie trać nadziei.
Nigdy nie wiesz,
co przyniesie jutro!
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
Przeraża mnie fakt, co zrobisz, gdy w końcu któregoś dnia zorientujesz się ze zmarnowałeś szansę. Zepsułeś marzenia. Spieprzyłeś miłość na całe życie. Tylko wtedy nie będzie już odwrotu. Nie będzie jej, bo ona będzie z kimś kto zrobi wszystko, by znów zaczarować jej świat. A Ty zostaniesz sam. I wcale nie będzie happy endu. Będziesz miał spokój. Będzie cisza. Będzie beztroska. Będzie to, o co teraz dziecinnie prosisz...
W życiu jest tak, że czasami musisz się zderzyć ze ścianą. Musisz nabić sobie potwornego guza. I wtedy ktoś, prawdopodobnie, jebnie cię jeszcze prosto w brzuch. Wówczas sobie przypomnisz, jak fantastycznie jest mieć płuca. Jak cudowny jest każdy bezproblemowy oddech. Jak cudowny jest krzyk. A później? Później musisz wstać, oprzytomnieć i rozwalić tę ścianę, albo ją obejść. Wstań, więc. Ja próbuję.
Pozwól odejść ze swojego życia tym, którzy nie doceniają ile dla nich robisz.
Sentencje
Po jakimś czasie człowiek przyzwyczaja się, zapomina i nawet nie czuje, że zimno, bo zapomniał, co to jest ciepło. To nie tak, że nie chcę kochać. Po prostu nie interesują mnie sztuczne relacje, pozorne przyjaźnie i miłość na siłę.