
-Czemu kochasz kogoś, wiedząc że i tak nie będziecie razem? ...
-Czemu kochasz kogoś, wiedząc że i tak nie będziecie razem?
- To jest tak jak z oddychaniem, czemu oddychasz, wiedząc że i tak umrzesz?
Jeśli kochasz jakiegoś mężczyznę, to wtedy boisz się, że nie jesteś dość dobra dla Niego i że nie starczy Ci życia, by się nim nacieszyć. Ale to czujesz tylko wtedy, kiedy naprawdę kochasz.
Im jestem starszy, tym bardziej jestem przekonany, że liczą się proste rzeczy. Nie kasa, tylko miłość. Że każdy ranek to nowy początek. Że można porozmawiać bez ściem, tarcz i szóstych znaczeń i mówić dokładnie to, co myślimy. Że stary Merc, może dać tyle samo radochy co Ferrari. Że można siedzieć pod drzewem, pić tanie wino, jeść kurczaka palcami i być bardziej szczęśliwym i pełnym, niż wpieprzając śledzia zawiniętego w pączek, w ekskluzywnej skandynawskiej restauracji, gdzie na stolik czeka się trzy miesiące...
W każdym z nas tkwi siła, która może uzdrowić świat.
Cokolwiek pomiędzy ludźmi kończy się – znaczy: nigdy nie zaczęło się. Gdyby prawdziwie się zaczęło – nie skończyłoby się. Skończyło się, bo nie zaczęło się. Cokolwiek prawdziwie się zaczyna – nigdy się nie kończy.
- I powiedz mi Kochanie co Ty robiłaś zanim mnie poznałaś?
- Żyłam.
Lubię spać. Choć przez chwilę można zapomnieć o tym całym syfie, który nas otacza.
Młode małżeństwa nieczęsto dostają listy, zupełnie jakby wszyscy o nich zapomnieli, poza gazownią i elektrownią.
Ludzie, którzy w przeszłości zostali mocno zranieni, są bardziej lojalni, ponieważ nie chcą, aby ktoś cierpiał tak jak oni.
Czasami dobrze jest odejść na moment, by zobaczyć czy ktoś będzie czekał.
Nie jestem "wszyscy" i nie mam na imię "każdy". Nie muszę robić tego co "inni".