Nie rozumiem ludzi, którzy sami ze mnie zrezygnowali, odepchnęli mnie ...
Nie rozumiem ludzi, którzy sami ze mnie zrezygnowali, odepchnęli mnie i zerwali kontakt, a potem wracają i są zdziwieni, że już na nich nie czekam.
Wariatki. To słowo jako pierwsze przychodzi mi do głowy kiedy myślę o moich przyjaciółkach.
Good things come to those who wait.
Nie była w jego typie, powtarzał to tysiąc razy, nie pomagało. Zaszła mu za skórę, weszła w krew. Utkwiła w nim. Oszołamiała go, a zarazem irytowała - dziwna niebezpieczna mieszanka.
Dla mnie łagodniał, lecz wobec reszty świata pozostawał sobą. Z jednej strony wciąż był tym samym mężczyzną, w którym się zakochałam, twardym i szorstkim, a z drugiej - zmienił się. Był wszystkim, czego pragnęłam, czego potrzebowałam od drugiego, niedoskonałego człowieka.
Żyjemy, jakbyśmy nigdy nie mieli umrzeć, a umieramy, jakbyśmy nigdy nie żyli. Kiedy myślimy, że spełniamy się, zaczynamy się kończyć.
Czasami trzeba zrezygnować z czegoś,
co się kocha. Udać, że nic się nie czuje,
że tego nie żal. Czasami trzeba umieć
pogodzić się z porażką.
Podążaj za marzeniami, ale pamiętaj, że to droga, a nie cel, która jest ważna. Przyjrzij się małym rzeczom, bo jednego dnia zrozumiesz, że to one były naprawdę wielkie.
Jeśli masz mieć byle jakie oparcie, to lepiej oprzeć się o ścianę.
Nie trać kobiety, której serce należy do ciebie na rzecz tej, która po prostu zwraca na ciebie uwagę.
Żadnej drogi w życiu nie można przemierzyć dwa razy, bo to, co było, nigdy nie powróci. Trzeba zapamiętać, tylko to zachować w sercu