Nie za wszystko da się przeprosić, ale wszystko można wybaczyć. ...
Nie za wszystko da się przeprosić, ale wszystko można wybaczyć.
Nie wszystko można naprawić, ale wszystko można zacząć od nowa.
Kobiety uwielbiają fuck eye kontakt. Patrzysz jej prosto w oczy. Uśmiechasz się do niej. Później patrzysz na jej usta. Później znów w oczy. Nie spuszczasz wzroku. Wytrzymujesz jeszcze chwilę. Aż do momentu, kiedy ona zacznie się czerwienić.
Człowieka można poznać po ramieniu, po tym, jak patrzy, jak się uśmiecha, ile ma dobra w oczach i w oknach, którymi wygląda na świat. A przede wszystkim w sytuacjach rewolucyjnych, fanatycznych, skrajnych i nieprzejednanych. Czy przyjdzie w gorączce, czy przyniesie leki, czy stanie po dobrej stronie (Twojego łóżka), wytrze łzy, przyniesie herbatę, kawę, cokolwiek. Jaka będzie jego ręka, kiedy zdarzy się Twój sukces, jakie będzie serce. Czy zazdrosne czy dobre? Człowieka można poznać po tym, jak mocno się dzieli i jak mocno przeżywa. Po wrażliwości w dłoniach. Po uśmiechu w duszy.
Kiedy rozumiem, że tylko to, co mogę zmienić, jest we mnie, odzyskuję wolność. Kiedy rozumiem, że tylko to, co mogę kochać, jest we mnie, odzyskuję miłość. Kiedy rozumiem, że tylko to, co mogę zrozumieć, jest we mnie, odzyskuję prawdę.
Jesteśmy naszymi wyborami.
Dopóki żyjemy, potrafimy znaleźć winnych każdej niedogodności naszego losu.
Wysłucham Cię. Zawsze. Po prostu przyjdź i zacznij mówić. Nie musi być mądrze ani składnie. Zrobię Ci kawę, albo miętę, albo nic i tylko zegar będzie tykał w tle. Wysłucham Cię. Pamiętaj.
Myślę ,że nie można się w kimś odkochać. Myślę, że kiedy już się zakochujesz, to na całe życie. Reszta to tylko doświadczenia i urojenia.
Jednym z najtrudniejszych lekcji w życiu jest zrozumienie, że nawet idioci są w stanie się do ciebie dostosować, ale nie zdołają cię zrozumieć.
Miej zawsze siłę i odwagę. Wyrzuć ze swojego życia kogoś kto depcze Twoją osobowość i rani Twoje uczucia. Nawet ten którego kochasz nie ma prawa Cię pozbawiać uśmiechu i nie szanować.
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka,
z którym łączyła go tak cholernie dziwna
więź. I nie było to uczucie - absolutnie.
Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci
powiedzenia wszystkiego - było to takie
dziwne "coś" czego nie da się zapomnieć nigdy.