Kochaliśmy się pół żartem, pół serio. Ty mnie żartem, ja ...
Kochaliśmy się pół żartem, pół serio.
Ty mnie żartem, ja Cię serio.
Chodząc po świecie, szukasz tej jednej miłości, potykasz się niekiedy, bo trafiasz źle.
Wreszcie z upływem czasu, trafiasz na tą jedyną osobę, która odwzajemnia do Ciebie uczucia.
Za dużo myślę przed snem. Zbyt często o
rozmowach, które zapewne się nigdy nie
odbędą. Zbyt często o zdarzeniach, które
pewnie nigdy nie będą miały miejsca. Zbyt
często o miejscach, które przywołują wspomnienia.
Najważniejsze jest znaleźć kogoś kto dotknie twojej duszy, nie dotykając nawet jeszcze twojego ciała. Przyspieszy bicie serca, nie przyspieszając biegu zdarzeń, Poruszy twój świat, jednocześnie pozwalając pozostać ci w takim miejscu, w którym chcesz być. I nawet będąc daleko, będzie znacznie bliżej ciebie, niż wszyscy ludzie znajdujący się dookoła.
Nikt nie widzi twojego cierpienia.
Nikt nie widzi twojego smutku.
Nikt nie widzi twojego strachu.
Ale wszyscy widzą, twoje błędy.
Normalność jest rzeczą względną.
W życiu każdego z nas jest przynajmniej jedna niewypowiedziana tajemnica, niewybaczalny żal, nieosiągalne marzenie i niezapomniana miłość.
Kiedy po pół roku po powrocie Teresa umarła, chciałam oddać swoją pamięć, ale komu.
Wszystko, co naprawdę wielkiego jest wydane na zniszczenie. Tylko to, co jest małe, może przetrwać, tak małe, że jest niewidoczne, niewykrywalne, jak bakterie, wirusy, ateizm, kapitalizm - wszystko to przetrwa. Wszystko, co jest wielkie, jest skazane na śmierć.
O tym kim jesteśmy nie świadczy wykształcenie, majątek, wygląd, talent, ale to jak traktujemy drugiego człowieka.
Nigdy się nie poddawaj bo jeśli przejdziesz najgorsze chwile, to znaczy, że zasługujesz na te najlepsze.