
Nie jestem miła ani wredna... Dla każdego jestem po prostu ...
Nie jestem miła ani wredna...
Dla każdego jestem po prostu taka, jak sobie na to zasłuży.
Życie jest jak rower. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać. Najważniejsze są jednak nasze marzenia, które powinny zawsze towarzyszyć nam w naszej codzienności.
Ranek jest mądrzejszy od wieczoru.
- A jak nie wyjdzie?- To przecież nie koniec świata. Nie grasz w kasynie. Zawsze masz drugą szansę. Trzeba dać sobie prawo do bycia nieidealnym – wtedy o wiele łatwiej podejmować wyzwania.
Czasami trzeba zrezygnować z czegoś,
co się kocha. Udać, że nic się nie czuje,
że tego nie żal. Czasami trzeba umieć
pogodzić się z porażką.
Nie ma nic bardziej niepodważalnego niż fakt, że wszystko jest czasem podważane i że wszystko, co uznaliśmy za oczywiste, staje się z czasem nieoczywiste.
Jest w nim coś. Może ten uśmiech, może oczy, a może fakt, że słucha kiedy mówię. Cokolwiek to jest, cholernie przyciąga.
Jeśli nie porzucisz przeszłości, ona zniszczy Twoją przyszłość. Żyj tym, co oferuje teraźniejszość, a nie tym, co zabrała przeszłość.
- No i tak się zdarzyło, że zakochałem się w niej dokładnie wtedy, gdy ona odkochała się we mnie. Niezła ironia losu, co nie?
- To nazywasz ironią losu? Ja dostałem wpierdol na ulicy Sympatycznej.
Potrzebuję miłości i uczuć prawdziwych, ale wole nie mieć nic, niż mieć coś na niby.
Mogłabym leżeć teraz z Tobą na plaży, pić wino, rozmawiać o życiu, śmiać się i całować. Mogłabym.