
Bo jedyną gorszą rzeczą od ślepoty... jest mieć wzrok ale ...
Bo jedyną gorszą rzeczą od ślepoty... jest mieć wzrok ale nie dostrzegać tego, co najważniejsze.
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuje Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
Widzieć to niemal zawsze tylko zauważać.
Nie mogę pojąć ludzi, którzy potrafią
z dnia na dzień zapomnieć o kimś,
kto dawał im radość każdego dnia.
Pomiar życia nie zależy od jego długości, ale od użycia; czasami może zdarzyć się więcej w krótkim czasie niż w długim. A więc nie polega na tym, czy żyjesz długo, ale czy dość.
Dlaczego czasami tak trudno jest rozmawiać? Zamiast prośby o wyjaśnienia serwujemy chłodne spojrzenia. Zamiast żartu - milczenie. Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia, a dobrowolnie wybieramy emocjonalna anoreksję. W środku wszystko krzyczy: mów do mnie! obejmij mnie! kochaj mnie! a jedyne co wychodzi z naszych ust, to słowa nie mające żadnego znaczenia.
Pamiętaj: przebaczenia nie odmawia się nikomu, ale odzyskanie zaufania to już zupełnie inna sprawa.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać
W każdym z nas tkwi siła, która może uzdrowić świat.
Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z niczym, co niechcący pokochałem.
- Brak mi już słów do Ciebie
- Mało książek czytasz to i słownictwo ubogie.