I przyszła taka jakaś dziwna tęsknota. Łajdacza nieproszona. Za czymś, ...
I przyszła taka jakaś dziwna tęsknota. Łajdacza nieproszona. Za czymś, co jeszcze się nie zaczęło. Za smakiem, którego nie zdążyły poznać usta. Za dłonią, w której nie znalazła się dłoń. Za zapachem, który nie obiegał serca.
Marzenia to nie to o czym myślisz przed snem. To coś co nie daje Ci spać.