Na pozór wszystko gra. Uśmiecham się tak, jak jest to ogólnie przyjęte, nie za szeroko, nie za wąsko. Tak w sam raz. Jestem zawsze pogodna i uprzejma dla wszystkich. Ludzie szanują mnie za to. Tylko wewnątrz cichy głosik krzyczy „kurwa mać!"
To nie jest kwestia wyboru - być u władzy, czy nie. To jest kwestia odpowiedzialności, którą trzeba ponosić, kiedy jest się przy władzy.
Wyobraźnia ludzi jest równie ograniczona, jak ich wiedza.
Trudno pogodzić się z faktem,
że ktoś, kto był dla Ciebie cały światem, staje się nagle całkowicie obojętny.
Jeśli coś było na tyle ważne, że nie możesz o tym zapomnieć wiedz, że musi do Ciebie wrócić. Może w innej osobie, innym miejscu, czasie, ale wróci.
Dziękuję ludziom, którzy mówią mi prawdę w oczy, a nie za plecami.
Nie ma nic gorszego,
niż przemawiać do
rozsądku samemu sobie.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz iść do przodu.
Czasem przychodzi taki moment w życiu
że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść na przód i nieważne jak cholernie by Ci zależało, jak trudne by to było po prostu trzeba odejść.
Ludzie uciekają do grup o podobnych światopoglądach, by chronić swoje zdanie przez tak samo myślących.
Warto mieć przy sobie kogoś, kto
bez względu na wszystko, usiądzie
przy Tobie, złapię Cię za rękę i powie:
"Nie bój się, jestem przy Tobie."
