Mamy ograniczoną pulę uderzeń serca. Niepotrzebnie marnujemy je na wahanie, ...
Mamy ograniczoną pulę uderzeń serca. Niepotrzebnie marnujemy je na wahanie, strach czy złość. A trzeba po prostu iść naprzód, znaleźć dla siebie powietrze. Takie, którym chcemy oddychać.
Przeraża mnie fakt, co zrobisz, gdy w końcu któregoś dnia zorientujesz się, że zmarnowałeś szansę. Zepsułeś marzenia. Spieprzyłeś miłość na całe życie. Tylko wtedy nie będzie już odwrotu. Nie będzie jej, bo ona będzie z kimś kto zrobi wszystko, by znów zaczarować jej świat. A Ty zostaniesz sam. I wcale nie będzie happy endu. Będziesz miał spokój. Będzie cisza. Będzie beztroska. Będzie to, o co teraz dziecinnie prosisz...