
Tajemnica udanego związku? Słuchać się wzajemnie, a nie wszystkich wokół.
Tajemnica udanego związku? Słuchać się wzajemnie, a nie wszystkich wokół.
- Świat się wtedy Pani nie załamał?
- Załamał kompletnie. Ale człowiek trochę te ruiny przydepcze i ruszy dalej.
Bywa że ludzie zamiast wyjaśniać ze sobą pewne rzeczy, wolą się rozstać. Mówią, dziękuję za współpracę, następny czy następna, proszę. Nie zdajemy sobie wszyscy sprawy z tego, że nierozwiązane w jednym związku problemy wcześniej czy później pojawią się w nowym związku. Tak jest ze strachem, niemożnością wyartykułowania uczuć, z zazdrością, z milionem innych rzeczy. One nie należą do naszego partnera, tylko do nas. Są naszą własnością i dopóki nie zrozumiemy, że gdziekolwiek uciekniemy, przeprowadzimy się, przeniesiemy ten bagaż ze sobą. Nawet dobrze ukryty, kiedyś przypomni o sobie, najczęściej w najmniej oczekiwanym momencie.
Jeśli nie spełniam Twoich oczekiwań,
nie obrażaj się. Przecież to są Twoje oczekiwania, a nie moje obietnice.
Jeśli się szczerze kocha,
to każda miłość jest w stanie przetrwać wszystko.
Niektórzy, widząc piękny lot,
czekają jedynie na paskudny upadek.
Czasami tylko sny odróżniają nas od maszyn.
Bo w pewnym momencie trzeba sobie uświadomić, że niektórzy ludzie pozostają w sercu, ale nie w życiu.
Jeśli masz mieć byle jakie oparcie, to lepiej oprzeć się o ścianę.
Człowieka można ocenić na podstawie tego, co dla niego jest powodem do dumy. Kto dumni jest z tego, że jest kimś, ten jest nikim. Kto zaś dumni jest z tego, że robi coś, ten jest kimś.
Co więcej, sen to tylko część rzeczywistości, to jakby jej wstęp, przedsionek, przestrzeń, w której przygotowujesz się do konfrontacji z własnym ja.