Przechodząc przez jednokierunkową zawsze patrzę w obie strony. To tyle ...
Przechodząc przez jednokierunkową zawsze patrzę w obie strony. To tyle jeżeli chodzi o moją wiarę w ludzi.
Wybacz, ale musiałem odejść. Musiałem odejść, by przekonać się, że byłaś najmądrzejsza, najpiękniejsza, najpotrzebniejsza. Przecież gdybym nie odszedł, nigdy bym tego nie wiedział.
Tajemnica udanego związku? Słuchać się wzajemnie, a nie wszystkich wokół.
Niestety najczęściej tak w życiu jest, że nie wiemy komu możemy zaufać. Bliscy potrafią zdradzić, a zupełnie obcy przyjść z pomocą. Większość ludzi woli ufać wyłącznie sobie, bo to najlepszy sposób żeby się nie sparzyć. Zaufanie to krucha rzecz. Raz zdobyta pozwala korzystać z ogromnej swobody, ale utracona jest nie do odzyskania.
Zaufanie jest jak kartka papieru.
Jeśli raz ją zgnieciesz, to już nigdy nie będzie taka sama
Brakuje mi Twojego uśmiechu, naszych
wspólnych wypadów, żartów, wygłupów,
rozmów, wieczorów, spacerów, pocałunków...
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.
Kiedy po pół roku po powrocie Teresa umarła, chciałam oddać swoją pamięć, ale komu.
Nie ufaj za bardzo. Nie kochaj za bardzo. Nie angażuj się za bardzo. Bo kiedyś to „za bardzo” może cię zranić za bardzo.
Pozwól, aby ktoś zaczął cię zdobywać, walczyć o ciebie. Aby ktoś czuł, że musi zasłużyć na to, by cię mieć. Żeby pomyślał, że to właśnie ty jesteś z tej wyższej półki i że musi sprostać wyzwaniu. Coś, co jest trudne do zdobycia, jest dużo bardziej szanowane i cenione niż to, co samo przychodzi bez wysiłku.
Jeśli kochasz mężczyznę, to wtedy boisz się, że nie jesteś dość dobra dla Niego i nie starczy Ci życia, by się nim nacieszyć. Ale to czujesz tylko wtedy, kiedy naprawdę kochasz.