Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, ...
Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałeś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać...
Gdziekolwiek znajdujesz się, zawsze masz wszystko, co potrzeba do pełnej ekspresji swojego bytu, do tego, kim jesteś w istocie. Gdziekolwiek jesteś, jesteś na swoim miejscu.