Przeszłość jest po to, żeby się z niej uczyć i ...
Przeszłość jest po to, żeby się z niej uczyć i wyciągać wnioski, a
nie po to, żeby nią żyć.
Zmieniłem się? Może i tak. Może na gorsze, może na lepsze. Zależy, z której strony kto patrzy. Może zachowuję się poważniej, może dziecinniej. Tak i to prawda, że czas zmienia ludzi, ale to nie tylko czas. To także ludzie, z którymi przebywasz.
Odchodziłam od wielu ludzi, wiele razy. Chciałabym spotkać kogoś, przy kim będę chciała zostać. Nie odejść i ewentualnie wrócić. Zostać i czuć się na tyle bezpiecznie, żeby przestać uciekać.
O tym kim jesteśmy nie świadczy
wykształcenie, majątek, wygląd, talent,
ale... to jak traktujemy drugiego człowieka.
Od każdego należy wymagać tylko tego, co może z siebie dać.
Naprawdę silni ludzie nie tłumaczą,
dlaczego wymagają szacunku.
Po prostu nie zadają się z kimś,
kto im szacunku nie daje.
Wszystko, co naprawdę wielkiego jest wydane na zniszczenie. Tylko to, co jest małe, może przetrwać, tak małe, że jest niewidoczne, niewykrywalne, jak bakterie, wirusy, ateizm, kapitalizm - wszystko to przetrwa. Wszystko, co jest wielkie, jest skazane na śmierć.
Śmierć i miłość wydają się przeciwnościami, ale są jednością. Bez miłości nie ma życia, bez śmierci nie ma miłości.
Zasada jest prosta. Nigdy nie oszukuj kogoś, kto
ci zaufał i nigdy nie ufaj komuś, kto cię oszukał.
Czasem zastanawiasz się czy jesteś dla kogoś wart tyle, by mieć pewność, że jak odłożysz słuchawkę on/ona zadzwoni. Pewność, że kiedy w nerwach odwrócisz się i pójdziesz w drugą stronę, on/ona pobiegnie za tobą. Będzie walczył/a, bo przecież wart jesteś tego całego pieprzonego zachodu...
Jeśli się kogoś naprawdę kocha, to nie można pozwolić, by wydarzenia z przeszłości determinowały przyszłość.