
Albo walczysz o swoje, albo patrzysz jak przestaje być Twoje.
Albo walczysz o swoje, albo
patrzysz jak przestaje być Twoje.
W tęsknieniu za kimś nie chodzi o czas, który minął od kiedy ostatnim razem się widzieliście, czy rozmawialiście. Chodzi o te momenty kiedy robiąc coś zdajesz sobie sprawę, jak bardzo chciałabyś, by ta osoba była teraz przy Tobie.
Nigdy się nie tłumacz. Przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą.
Potrzebowała bezpiecznej przystani czyichś ramion, ale ramion nieszczególnie nachalnych i nie wchodzących w konflikt z jej potrzebą bycia sam na sam ze swoimi dziwactwami. A to było trudne.
Życie to ciągła nauka. Czasem wydaje się, że już wszystko wiemy, ale zawsze jest coś nowego do odkrycia. W każdym doświadczeniu kryje się nowa lekcja.
I zwyciężę, bo nie mam innego wyjścia.
Usuń opinii i zniknie uważany przez ciebie krzywdziciel. Usuń Pochwałę, a zniknie złodziej. Usuń pragnienia, a zniknie zło.
Czasem to nie ludzie się zmieniają, tylko opadają maski.
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób.
Jeśli nie chcesz - znajdziesz powód.
Czym jest człowiek, jeśli nie chwilą? Chwilą, która, minąwszy, staje się wspomnieniem. Czymż więc jest pamięć, jeżeli nie nicością?
Pewnie, że fajniej kiedy ktoś idzie obok. Ale jeśli sama sobie nie będziesz potrafiła dotrzymać kroku nikt inny Cię nie dogoni.